W ten sposób Tomasz Kozłowski odpowiedział na hejt, z jakim spotkała się w TYM miejscu jego inicjatywa wsparcia bolesławieckiego Domu Dziecka. A więcej o jego inicjatywie dowiecie się z tego materiału wideo:
Komentarze do Szanowni Państwo, Koleżanki, Koledzy, Trole i Hejterzy
Drodzy. Weźcie w końcu i sięgnijcie do swoich szanownych głów po poczucie sensu i logiki i spokoju. Przestańcie miotać bezrozumnie tym pustym pojęciem „hejtu” – które w istocie nic po polsku nie znaczy. To hate – znaczy nienawidzić. Pytanie brzmi: czy ktoś, kto podważa sens, zadaje pytania, choćby kąśliwie – zaraz nienawidzi? Człowiek tam pyta jasno i wyraźnie: ile Pan Tomasz daje kasy na sieroty z własnej kieszeni? 10 tysięcy? 20 tysięcy? I sprawdza w internecie ile kosztuje jeden skok spadochronowy z wywiezieniem skoczka? 500-700 złotych. Więc licząc tanio, po 500 – mamy 24 tysiące złotych kosztów. Więc jak Pan Tomasz chce dać tę kasę z własnej kieszeni- to niech da! I się niepotrzebnie nie naraża! I może niech mu Szanowne Siostry i ich wychowankowie zlecą ogłoszenie dziękczynne w prasie lokalnej. Może tablicę jakąś, czy tabliczkę… Bo jak Pan Tomasz daje 10 tysięcy, a cała akcje kosztuje 40 tysięcy – to każdy logicznie i bez emocji myślący człowiek ma prawo zapytać o sens i o to czy chodzi tu, jak słusznie zauważono, o dobro dzieci, czy o lansowanie własnej osoby i sponsora.
Wydawać by się moglo że znaczenie ma sens 40 tysięcy formy by osiągnąć 10 tysiecy treści. W związku z tym że jestem lewaczką i fanką eko muszę zapytać o sens zasmradzania atmosfery i przepalania setek litrów paliwa. Jeśli Pan Tomasz jest wpływowym człowiekiem niech się dogada z firmą F2 czy F4 czy jak jej tam i tymi od samolotów i niech przeleją na konto sierocińca w BC 40 tysięcy bez zaburzania ekosystemu. A siostry i media niech im ufundują tablicę. Pan Tomasz nie będzie się musiał narażać.
Portal Bobrzanie.pl wykorzystuje tzw. ciasteczka, aby dostarczać możliwie najlepsze usługi. Przetwarzamy także - zgodnie z RODO - dane osobowe użytkowników. Aby poznać szczegóły (admnistratora danych, cele przetwarzania oraz Twoje prawa) zapoznaj się z nasza polityką prywatności.ZgodaNie wyrażam zgodyWięcej: Polityka prywatności bobrzanie.pl
Drodzy. Weźcie w końcu i sięgnijcie do swoich szanownych głów po poczucie sensu i logiki i spokoju. Przestańcie miotać bezrozumnie tym pustym pojęciem „hejtu” – które w istocie nic po polsku nie znaczy. To hate – znaczy nienawidzić. Pytanie brzmi: czy ktoś, kto podważa sens, zadaje pytania, choćby kąśliwie – zaraz nienawidzi? Człowiek tam pyta jasno i wyraźnie: ile Pan Tomasz daje kasy na sieroty z własnej kieszeni? 10 tysięcy? 20 tysięcy? I sprawdza w internecie ile kosztuje jeden skok spadochronowy z wywiezieniem skoczka? 500-700 złotych. Więc licząc tanio, po 500 – mamy 24 tysiące złotych kosztów. Więc jak Pan Tomasz chce dać tę kasę z własnej kieszeni- to niech da! I się niepotrzebnie nie naraża!
I może niech mu Szanowne Siostry i ich wychowankowie zlecą ogłoszenie dziękczynne w prasie lokalnej. Może tablicę jakąś, czy tabliczkę… Bo jak Pan Tomasz daje 10 tysięcy, a cała akcje kosztuje 40 tysięcy – to każdy logicznie i bez emocji myślący człowiek ma prawo zapytać o sens i o to czy chodzi tu, jak słusznie zauważono, o dobro dzieci, czy o lansowanie własnej osoby i sponsora.
to ciągle są prywatne pieniądze, więc jakie ma to znaczenie?
Wydawać by się moglo że znaczenie ma sens 40 tysięcy formy by osiągnąć 10 tysiecy treści. W związku z tym że jestem lewaczką i fanką eko muszę zapytać o sens zasmradzania atmosfery i przepalania setek litrów paliwa. Jeśli Pan Tomasz jest wpływowym człowiekiem niech się dogada z firmą F2 czy F4 czy jak jej tam i tymi od samolotów i niech przeleją na konto sierocińca w BC 40 tysięcy bez zaburzania ekosystemu. A siostry i media niech im ufundują tablicę. Pan Tomasz nie będzie się musiał narażać.