mar 2, 2014
3272 Wyświetleń
6 0

Dzień Pamięci o Żołnierzach Wyklętych zepsuty przez narodowców – kiboli

Napisany przez

„Cześć i Chwała Bohaterom”, „Narodowy, Narodowy, Radykalizm”, „Raz sierpem, raz młotem w czerwoną hołotę”, „Polska to My, Polska to My, a nie Donald i jego psy”, „Armia Wyklęta – Zagłębie o was pamięta”, „Narodowe, Narodowe Siły Zbrojne”, „Bohaterów pamiętamy, komunistom – żyć nie damy”, te i inne hasła wznoszono w czasie przemarszu.  – informuje bezrefleksyjnie portal wboleslawcu.pl.

Relacja portalu opatrzona jest bogatą galerią zdjęć, tyle że zamazano twarze kiboli czy też narodowców z Bolesławca i Inowrocławia (kibicują Zawiszy Bydgoszcz a znaleźli się tutaj przy okazji niedzielnego meczu podczas którego Zagłębie Lubin spuściło bęcki Zawiszy). Być może twarze zamazano po to, aby kibice nie czuli się nieswojo na zdjęciach bez kominiarek. Co ciekawe, choć wydarzenia miały miejsce w sobotę, do niedzielnego wieczoru na żadnym z głównych bolesławieckich portali nie pojawiła się wzmianka o zawłaszczaniu przez grupę narodowców święta państwowego do politycznej manifestacji i o robieniu z nie pikniku z racami kojarzącymi się raczej ze stadionem.

Rozumiem, że chłopaki odpalili sobie race, bo na stadionach nie wolno i kończy się to karami dla klubów sportowych (choć nie wszyscy kibole to rozumieją, a ci z Bydgoszczy generalnie mają problem ze zrozumieniem co jest dla klubu dobre, a co nie).

– „Polska to My, Polska to My, a nie Donald i jego psy!” Usłyszałbym, gdybym skorzystał z zaproszenia… – skomentował wydarzenia na swoim facebookowym profilu starosta bolesławiecki, Dariusz Kwaśniewski (działacz Platformy Obywatelskiej). – (…) Nie byłem, bo nie zdążyłem. Ale chyba dobrze się stało… I tak bym nie domaszerował do końca pochodu…  Nie godzę się na próbę zawłaszczenia tradycji „żołnierzy wyklętych” przez skrajnie prawą część polskiej sceny politycznej. I „narodowo zorientowaną” część piłkarskich kibiców. Nie godzę się, bo znam historię. Krzyk, buta i chamstwo nie wystarczą, by ją zmienić – zinterpretować „po swojemu”. A święte duchy pomordowanych polskich żołnierzy smucą się, oglądając takie „uroczystości” pełne nienawiści. Nienawiść nie może zwyciężyć potrzeby zadumy, konieczności przypominania tamtych dni i podziwu dla osamotnionego bohaterstwa.

Często się z wyżej cytowanym nie zgadzam, nie jestem też fanem PO ani Donalda Tuska. Ale to zupełnie nie zmieni faktu, że starosta Kwaśniewski ma tym razem rację. Okrzyk „Polska to My, Polska to My, a nie Donald i jego psy” jest drastyczny. Bo jeśli Oni to Polska, to kim ja jestem? Żydem, masonem, cyklistą, psem Tuska? Bo taka Polska jak Oni mnie nie kręci.

W sumie nie wiem czemu kibice piłkarscy dają się tak manipulować narodowcom, jakby nie mieli własnego rozumu. Nie wiem czemu mecze piłkarskie, święta kibiców, zamieniają się w manifestacje polityczne. Ale teraz idzie to dalej. Poszło dalej w Bolesławcu.

I chyba dotknęło mnie właśnie dlatego, że ten kretynizm zawitał do mojego miasta. A na fladze Narodowego Bolesławca zobaczyłem herb mojego miasta (foto powyżej pochodzące z FB Narodowego Bolesławca). Były czasy, że używanie herbu wymagało zgody zarządu miasta (było naście lat temu takie coś) i uzasadnienia chęci użycia. Mam nadzieję, że oni nie prosili o zgodę, a jeśli prosili, to jej nie dostali.

Nie byłem na uroczystościach spapranych przez narodowców, zanim jednak napisałem to co powyżej, zapoznałem się z kilkoma relacjami. Wszystkie mówią jedno, organizatorzy nie zareagowali na robienie z państwowego święta manifestacji politycznej. Nie zareagował na to też przemawiający pod symbolem Polski Walczącej wiceprezydent miasta, Kornel Filipowicz. Nie reagując… pozwalamy.

Na swoim Facebooku (mnie też przeraża ponad 600 fanów, zwłaszcza w kontekście brzmienia nazwiska twórcy Facebooka) Narodowy Bolesławiec pisze: „Dziękujemy wszystkim za obecność i zapraszamy w następnym roku. Obiecujemy, że obchody te będą zorganizowane z jeszcze większym rozmachem.”

Więcej rac zapalą? Pokrzyczą, że Komorowski to szpieg Rosji? A może, wypiwszy parę browarków, odleją się na skwer naprzeciwko symbolu Polski Walczącej, gdzie przed laty stała synagoga spalona podczas Kryształowej Nocy?

 

 

 

Kategorie:
Łętowski
https://bobrzanie.pl/kategoria/blogi/letowski/

Fotograf (bernardletowski.pl), bloger, lekko emerytowany dziennikarz.

Komentarze do Dzień Pamięci o Żołnierzach Wyklętych zepsuty przez narodowców – kiboli

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

The maximum upload file size: 32 MB. You can upload: image, video, other. Links to YouTube, Facebook, Twitter and other services inserted in the comment text will be automatically embedded. Drop file here

Bobrzanie.pl
pl_PLPolish