cze 9, 2013
1666 Wyświetleń
1 0

Polak na rowerze, czyli cykloonanizm

Napisany przez

Machnąłem dziś te 50 km rowerkiem poniekąd w ramach akcji Polska na rowery. Po niemal czterech tygodniach przymusowego odwyku od ruchu ta trasa to jednak było dla mnie duże wyzwanie. Niestety, po powrocie zajrzałem na Facebooka. 

I teraz nurtuje mnie pewien niepokój. Czy ja bez tych pięknych trykotów kolorowych rowerowych, futurystycznych kasków i energetyka w bidonie… Czy ja bez aplikacji w smartfonie pokazującej ile tłuszczu spaliłem w jakim czasie, ile kilometrów przejechałem i czy ta górka to faktycznie była górka… Czy ja bez foty licznika na fejsie i foty każdego pedała ozdobionego własną nogą oraz łąk malowanych…

Czy ja w ogóle mogę powiedzieć, czy mam moralne prawo powiedzieć (nawet do siebie), że dotykałem dziś roweru?

Tagi artykułu:
·
Kategorie:
Łętowski
https://bobrzanie.pl/kategoria/blogi/letowski/

Fotograf (bernardletowski.pl), bloger, lekko emerytowany dziennikarz. Nie używam AI do pisania tekstów.

Komentarze do Polak na rowerze, czyli cykloonanizm

    Dodaj komentarz

    Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

    The maximum upload file size: 32 MB. You can upload: image, video, other. Links to YouTube, Facebook, Twitter and other services inserted in the comment text will be automatically embedded. Drop file here

    Bobrzanie.pl
    pl_PLPolish