Marszałek województwa Cezary Przybylski (PO) nie stanie do walki o fotel prezydenta Bolesławca. Od pewnego czasu w mieście mówiło się o tym, że ma być kandydatem komitetu Platforma Samorządowa Powiatu Bolesławieckiego stworzonego przez ludzi PO. Sam marszałek nie potwierdzał ale i nie dementował tych informacji.
Miejsca w samorządzie stały się często środkiem do celu, do znalezienia pracy w samorządowej firmie dla siebie lub rodziny. Nikt już nie chce wygrywać wyborów i tego zmieniać, komitety wyborcze chcą wyszarpać dla siebie tyle miejsc w którejś radzie, aby potem udało się coś wyrwać, zgarnąć jakieś resztki ze stołu, tu etacik, tam miejsce w radzie nadzorczej, pracę dla żony itd. Nie o to powinno chodzić.
Na stronie szkoły pijarskiej w Bolesławcu pojawiło się kilka dni temu ciekawe oświadczenie. Dyrektor placówki, ojciec Adam Langhammer, skierował je do Piotra Romana a stwierdza w tekście m.in., że „w związku z różnymi głosami, które pojawiły się po I Marszy dla Życia i Rodziny” pragnie oświadczyć, iż szkoła nie angażuje się w kampanię wyborczą żadnego z kandydatów na stanowisko prezydenta miasta i nie ma zamiaru nikomu wskazywać takiego kandydata.
Złośliwi plotkują, że już jest po wyborach, bo PO dogadała się z romanowymi. Jak się dogadała? Złośliwi mówią że z PO do romanowych poszła propozycja: Cezary nie startuje na prezydenta Bolesławca a Piotr odpuszcza start do sejmiku. Niejako w zamian. A po wyborach chłopaki dzielą się władzą w powiecie. Mniej złośliwi mówią że to na razie tylko propozycja do rozważenia.
Spotyka się na ulicy dwóch bolesławian: – Cześć gdzie idziesz? – Ja do powiatu… – […]
Na dwa miesiące przed wyborami (16 listopada 2014 roku!) ponad sto osób zadeklarowało publicznie poparcie dla mojej kandydatury na radnego Rady Powiatu.
Idź na wybory i decyduj o losach Bolesławca! To akcja ponad podziałami, a do udziału w niej zachęcam wszystkich, którzy chcą mieć wpływ na to, kto będzie rządził w naszym mieście i powiecie przez kolejne 4 lata. Promujmy zatem siłę naszego głosu bez względu na to kogo zdecydujemy się wybrać. Wierzę, że uda się nam namówić do udziału w wyborach tych, którzy wychodzą z założenia, że „jeden głos nic nie zmienia”. Otóż zmienia i to bardzo wiele.
Tak się złożyło, że kandyduję z listy komitetu Ziemia Bolesławiecka do rady powiatu. 16 listopada każdy kto jest zameldowany w Bolesławcu, kto mnie lubi, uważa za niegłupiego faceta, albo zakłada, że mogę coś do samorządu wnieść – może oddać na mnie swój głos. Mogą oddać na mnie swój głos także ludzie, którzy na przykład mniej nie lubią mnie niż innych kandydatów albo ci, którzy mnie z kimś pomylą.
Zapraszamy do udziału w naszej sondzie.
Pierwsze komitety wyborcze już zarejestrowane i nawet jeśli macie w nosie lokalne wybory, to warto poznać nazwy choćby po to, aby docenić inwencję pragnących dostać się jesienią do władzy.
Dlaczego naukowcy mają zamiast szczurów używać do eksperymentów samorządowców? Po pierwsze do szczura człowiek może się przywiązać a po drugie: są rzeczy, których nawet szczur nie zrobi.
Dymek inspirowany TYM wywiadem. Zdjęcie ukradliśmy Bolec.info.
Spadek liczby mieszkańców rodzi skutki nie tylko ekonomiczne ale i polityczne. Bolesławiec może mieć mniej radnych powiatu.
Zagłosowało na mnie w niedzielę 1201 osób. Zdecydowanie więcej wyborców na mnie nie zagłosowało, co nie jest dla mnie jakimś wielkim zaskoczeniem.
Jeśli potraktujemy wybory do PE jako przedbiegi do jesiennych wyborów samorządowych, wniosek nasuwa się smutny: Nie czeka nas nic ciekawego.
Wybory do Parlamentu Europejskiego dla każdego z bolesławieckich kandydatów skończyły się bezowocnie. Alicja Janiec, Klaudia Witczak, Bogusław Nowak i Cezariusz Rudyk europosłami nie zostali.
Prezentujemy listę obwodów głosowania, adresy siedzib obwodowych komisji wyborczych oraz listę ulic przypisanych do poszczególnych obwodów.
Alicja Janiec z Lipian startuje do Parlamentu Europejskiego z listy Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Kandydatka jest […]
Wczoraj w TVP Kultura Andrzej Grabowski mówi, że spotyka gdzieś Leszka Millera i ten opowiada […]
– Moja pensja pochodzi z podatków, pensje ponad stu osób pracujących w starostwie też. My […]