Ciężki wypadek z udziałem motocyklisty miał miejsce na prostej drodze między Brzeźnikiem, a Zabłociem. Rozbity motocykl, którym jechał mieszkaniec gminy Bolesławiec znalazł się 20-30 metrów od szosy, po tym jak mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem. Kierujący motocyklem w poważnym stanie, z uszkodzeniem kręgosłupa, został odtransportowany z miejsca zdarzenia śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala we Wrocławiu.
Policjanci z bolesławieckiej drogówki patrolując drogę krajową nr 94 zauważyli, a następnie zatrzymali kierowcę motocykla, który przekroczył dozwoloną prędkość o prawie140 km/h. Okazał się nim 31-letni mieszkaniec Jawora.
Dlaczego motocykliści nazywani są dawcami organów? Właściwie nie wiadomo, bo wykaz typowych uszkodzeń ciała motocyklisty niemal wyklucza „recykling“ jego organów.
W sobotę około 13.30 mieszkanka Bolesławca (33-lata), jadąc samochodem osobowym i skręcając w lewo nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu 42-letniemu motocykliście (mieszkańcowi Międzyrzecza) jadącemu z pasażerką.
Jakie warunki wpływające na bezpieczeństwo oraz na wysokość odszkodowania musi spełnić motocyklista, aby wjechać na drogę publiczną, i co podpowiada zdrowy rozsądek? Z całą pewnością nie wystarczy posiadanie uprawnień objętych prawem jazdy kategorii A, A1 lub A2.
Według ustaleń policji mężczyzna jadącym motocyklem BMW o pojemności 1200 cm3 jechał w stronę Jeleniej Góry a z ulicy Leśnej wyjechał osobowy nissan.
Restauracja Opałkowa Chata zaprasza na kolejne spotkanie z cyklu Chata Obieżyświata. Tym razem gościem będzie […]
Policjanci Komendy Powiatowej Policji w Bolesławcu poszukują kierowcy białego lub szarego samochodu dostawczego, który był […]