Jego Świątobliwość XIV Dalajlama Tenzing Gjatso spotkał się z 250 uczniami we Wrocławskim Teatrze Lalek.
Dalajlama nauczał między innymi, że „autentyczny dialog, zrozumienie potrzeb i racji innych możliwe jest tylko wtedy, gdy traktujemy bliźniego z szacunkiem, jakby był naszym bratem lub siostrą”.
Nie wiem, czy młodzi wrocławianie zauważyli pewną subtelność. Mnie w każdym razie wprowadziła ona w niemałą konsternację. Byłam bowiem przekonana, że bliźni są nie tylko jakby, ale zupełnie, więc stuprocentowo moimi braćmi i siostrami. A jeślibym potrzebowała obrazowego i sugestywnego porównania, to pod ręką mam powtarzane od dzieciństwa niczym mantrę „jak siebie samego”.
Niczym mantrę. Bo w gruncie rzeczy jest to po prostu przykazanie. Przykazanie miłości. Nie mylić z szacunkiem.
A może to po prostu kwestia niezbyt dobrego tłumaczenia? Jak było w oryginale?
Jak patrzę na otaczający mnie świat, droga autorko, to przekonana jestem ze wielu z nas nie lubi siebie a przez to ma tak okrutny przedmiotowy stosunek do swych braci i sióstr w człowieczeństwie.Pozdrawiam
żebyś wiedział, Bruner…
…rodzeństwa niekiedy potwornie się nienawidzą :)
jak siebie samego, pod warunkiem, że nie czyta Wyborczej.