mar 21, 2017
8844 Wyświetleń
25 3

Panie Krzysztofie Gwizdało

Napisany przez

Korzystam z uprzejmości portalu Bobrzanie.pl, by odnieść się do ,,wywiadu”, którego rzekomo panu udzieliłam. Pomyśleć o panu jako o dziennikarzu, to obrazić dziennikarzy.

Jakim prawem, bez pytania mnie o to czy mogę i chcę udzielić wywiadu dla istotnych.pl z rozmowy telefonicznej sklecił pan tekst, który ze mną ma niewiele wspólnego. Ani to mój język, ani styl wypowiedzi. O tym, że język pisany i język mówiony różnią się powinien pan wiedzieć, jak i o tym, że upublicznianie wypowiedzi bez autoryzacji jest niedopuszczalne.

Twierdzi pan, że w wywiadzie (który nie miał miejsca, przypominam) zdradziłam powód rezygnacji ze współpracy z BOK. Niczego takiego nie powiedziałam! Poza tym wykazał się pan sporą dozą niekompetencji i niewiedzy. Pani Iwona Banach, którą pan wymienia w tekście, jest bolesławianką, to po pierwsze. Po drugie, mówienie o honorariach jest mało eleganckie i po trzecie nie jestem autorką pańskich nieudolnych zdań dotyczących pani Olgi Tokarczuk. To nie ja jestem ich autorką. No i po czwarte – nie byłam internowana, byłam w więzieniu w 1984r.

Nieuczciwym manipulowaniem moją wypowiedzią odsłonił pan metody pracy istotnych.pl, które nie mają nic wspólnego z uczciwym traktowaniem interlokutora.

Nie domagam się sprostowania ani przeprosin, bo nie wierzę, że pana na to stać.

Danuta Maślicka

Kategorie:
blogi

    Danuta Maślicka to współtwórczyni bolesławieckiej opozycji w czasach PRLu, wieloletnia dyrektor Bolesławieckiego Ośrodka Kultury, organizatorka szeregu spotkań z ważnymi Polakami, autorka dwóch tomów wierszy i książki „Znikopis”.

    Komentarze do Panie Krzysztofie Gwizdało

    • Potajemne nagrywanie stanowi o naruszeniu dóbr osobistych określonych w art. 23 kodeksu cywilnego, obejmujących prawo do swobody wypowiedzi, wyboru rozmówcy i tajemnicy rozmowy – i które może skutkować koniecznością zapłaty zadośćuczynienia osobie nagrywanej (jeśli zdecyduje się ona wystąpić na drogę sądową). Tym samym, nagrywanie drugiej osoby bez jej wiedzy wiąże się z odpowiedzialnością zarówno karną, jak również cywilną (a dokładniej finansową).

      Prawo mówi 23/03/2017 08:14 Odpowiedz
    • „Pomyśleć o panu jako o dziennikarzu, to obrazić dziennikarzy.”

      Piękne zdanie, jakże adekwatne nie tylko w tym konkretnym wypadku, ale i czasami w odniesieniu do innych lokalnych mediów.

      s 22/03/2017 13:18 Odpowiedz
    • jak fajnie że nauczyli mnie w szkole czytać mogę czytac wszystko co chcę moge sie z tekstów pisanych śmiac moge płakać HMMM…

      EWA 22/03/2017 09:05 Odpowiedz
    • Pani Danuto,
      bohater pani wpisu odniósł się na swoim portalu do powyższych słów m.in. tak:

      „Po pierwsze, na początku rozmowy telefonicznej przedstawiłem się: pani Maślicka wiedziała, z kim rozmawia.”

      I to właściwie powinno zamknąć temat : ))))

      Ale nie zamyka,bo:

      „Po drugie, powiedziałem, że dzwonię w sprawie wywiadu z Łętowskim”

      Wywiadu, który wciąż (piszę to we wtorek) nie jest opublikowany w żadnym miejscu, w którym ktoś postronny mógłby się z nim zapoznać.

      Ale jest coś jeszcze w wypowiedzi adresata pani listu:

      „Cała rozmowa jest nagrana, jeśli pani Maślicka się zgodzi, mogę umieścić dla weryfikacji.”

      To ostatnie zdanie właściwie powinno nam kazać wrócić do pierwszego:

      „Po pierwsze, na początku rozmowy telefonicznej przedstawiłem się: pani Maślicka wiedziała, z kim rozmawia.”

      Bernard Łętowski 22/03/2017 00:09 Odpowiedz
      • … taak, Pan Gwizdała ma wielkie szczęście, że Pani Maślicka jest kobietą… są bowiem mężczyźni kultywujący stare rycerskie tradycje, którzy pewnych spraw nie puszczają płazem, a i czasu nie tracą na sądowe przepychanki – walą po prostu w mordę!

        cemoi07 22/03/2017 01:12 Odpowiedz
      • Czy uprzedził panią Maślicką, że rozmowa jest nagrywana? Czy inne rozowy też tak nagrywa?

        Basia 22/03/2017 05:55 Odpowiedz
        • Rozmawiałem z panią Danutą, nie uprzedził.
          Ma szczęście, że trafiło na osobę, która raczej nie będzie go ciągać po sądach.

          Bernard Łętowski 22/03/2017 10:34 Odpowiedz
    • To wcale nie jest śmieszne facet działa tak, od wielu lat. Pisze dobrze o tych tylko co mu płacą. Kreuje własną rzeczywistość a ludziom nie chce się z nim sądzić. Do tego narcyzm i spiskowe teorie dziejów.

      friko 21/03/2017 22:21 Odpowiedz
    • Brawo Pani Danuto. Pozdrawiam serdecznie :)

      Radek Makówka 21/03/2017 21:00 Odpowiedz
    • Dlatego, m.in., nie odbieram telefonów od tego pana. Wszystkim, korzystającym w dobrej wierze z jego serwisu, polecam list otwarty Pani Danuty, którą serdecznie pozdrawiam.

      Facebook Profile photo Maciej Małkowski 21/03/2017 20:43 Odpowiedz
    • Ale jaja…

      Hmmm... 21/03/2017 19:59 Odpowiedz

    Dodaj komentarz

    Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

    The maximum upload file size: 32 MB. You can upload: image, video, other. Links to YouTube, Facebook, Twitter and other services inserted in the comment text will be automatically embedded. Drop file here

    Bobrzanie.pl
    pl_PLPolish