Dzięki Muzeum Ceramiki możecie wygrać kieszonkowy multiprzewodnik „Bolesławiec – miasto ceramiki”. To najnowsza publikacja poświęcona atrakcjom naszego miasta.
Aby dostać od nas przewodnik (mamy dwa egzemplarze) musicie w komentarzu pod tą informacją najciekawiej uzasadnić chęć posiadania książeczki. Macie czas do godziny 12 w poniedziałek, 17 sierpnia. Wyboru najciekawszego uzasadnienia dokona redakcja.
W przewodniku opisano dzieje miasta, zabytki, historię tutejszej ceramiki oraz atrakcje turystyczne zlokalizowane w pobliżu Bolesławca. Zabytki opisano kierują się kluczem topograficznym, co ułatwić ma zwiedzanie turystom. Poszczególne obiekty opisano w sposób syntetyczny i przystępny, zachowując jednak wszelką staranność w przedstawianiu faktów historycznych. Ponadto zawarto w nim wiele ciekawostek, które z pewnością zainteresują nie tylko turystów, ale także mieszkańców Bolesławca.
W przewodniku, poza historią tutejszej kamionki, opisano bolesławieckie instytucje oraz działania promujące ją współcześnie. Ponadto przedstawiono możliwość zwiedzania miasta Szlakiem Ceramicznym, a także zawarto wykaz firm produkujących kamionkę oraz szkło w regionie.
Niewątpliwym atutem przewodnika jest duża ilość barwnych zdjęć, zarówno współczesnych, jak i archiwalnych, a także mapy. Ułatwiają one lokalizację poszczególnych obiektów oraz poruszanie się po mieście i okolicy.
Publikacja powstała na zlecenie Urzędu Miasta Bolesławiec, a teksty do przewodnika opracowali pracownicy Muzeum Ceramiki w Bolesławcu, wykorzystując dotychczasową wiedzę, w tym najnowsze informacje pozyskane w trakcie badań.
Przewodnik można nabyć w Muzeum Ceramiki w Bolesławcu (Dział Historii Miasta ul. Kutuzowa 14 oraz Dział Ceramiki ul. Mickiewicza 13), w Punkcie Informacji Turystycznej i Kulturalnej oraz Fabryce Naczyń Kamionkowych „Manufaktura”, a w najbliższym czasie będzie też dostępny w bolesławieckich księgarniach. Ponadto w miejscach tych można zakupić najnowszą mapę turystyczną Bolesławca i okolic.
Jako autorki przewodnika po Bolesławcu cieszymy się, iż został on przeczytany przez Pana (cemoi07) z tak ogromną wnikliwością. Bez krytycznej oceny oraz badawczej pokory nauka nie miałaby sensu, także w odniesieniu do nauki o historii naszego miasta.
Zdecydowałyśmy się odnieść do przedstawionych uwag. Jan Kapistran wygłosił kazanie w murach kościoła, co jest faktem. Ocena tej postaci jest przedmiotem wielu opracowań o charakterze teologicznym i historycznym, ale nie niniejszego przewodnika (analogicznie np. do oceny postępowania M. Kutuzowa). Być może jednak zachęci naszych czytelników do przeanalizowania jego postępowania i krytycznego spojrzenia.
Jeśli zaś chodzi o kaplicę barokową przy dawnym kościele ewangelickim, to rzeczywiście sformułowanie użyte w opisie jest nieszczęśliwe. Obiekt powstał w 1778 r. jako barokowy pawilon na terenie tutejszych ogrodów tarasowych należących do jednej ze zlokalizowanych nieopodal willi /willa nie istnieje/, z czasem zyskał jednak funkcję kaplicy i jako kaplica jest kojarzony przez mieszkańców Bolesławca.
Serdecznie dziękujemy za uwagi i zapraszamy do Muzeum Ceramiki przy ul. Kutuzowa 14 by kontynuować dyskusję dotyczącą historii i architektury naszego miasta, mamy bowiem pewność, że będzie ona merytoryczna i owocna.
Anna Bober-Tubaj
Agata Bojanowska
Dziękuję za odpowiedź, bardzo to grzeczne i miłe dla mnie. Potwierdza ona me przekonanie, że wiedzą Panie, że ja wiem, iż Panie wiedzą, ze ja WIEM… co napisałem, natomiast obawiam się, że, po Waszej dyplomatycznej odpowiedzi, mniej znający historię, nadal nie będą wiedzieli, jak to, to jest, a właściwie, jak to było… o ile sami nie zadadzą sobie trudu poszukania odpowiedzi.
Przewodnika nie wygrałem, bo nie grałem – przewodnik sobie kupiłem od razu, gdy się pojawił.
Nie będę recenzował całości, ale uszczypnę choć troszkę, bo wielce cenię Panią A. Bober-Tubaj, i to już od bardzo dawna za Jej m.in. wspaniałą pracę magisterską o willi Eichbornów, a i Pani Agata Bojanowska za swą pracę o bolesławieckiej promenadzie już zasłużyła, przynajmniej na mój, wielki szacunek.
Ale, drogie Panie, czy wszystko, co wychodzi pod egidą bolesławieckiego Ratusza musi zawierać jakieś „nabożne” kłamstwa, lub przynajmniej nieprawdę?
Na stronie 14 przewodnika jest zamieszczona podświetlona na niebiesko informacja – „W 1453 r. w murach kościoła żarliwe kazanie wygłosił bernardyn Jan Kapistran, późniejszy święty.” Na miły bóg, ręka wam Drogie Panie nie drgnęła, gdy któraś z Was to pisała? To tak, jakby przy opisie konferencji w Wansee napisać, że Reinchard Heydrich czy Adolf Eichmann wygłosili żarliwe i porywające przemówienia! Wstyd!
Druga perełka i to do ogródka Pani Bojanowskiej – str. 27 – zdjęcie i obok adnotacja – „Przy południowej elewacji kościoła w 1778 r. wzniesiono niewielką kaplicę, która od 2010 r. nosi imię patronki Bolesławca – św. Marii de Mattias.”
Pani Agato, skąd ta informacja, ja rozumiem, że dla niektórych „Tylko pod krzyżem, tylko pod tym znakiem (…)”, ale kapliczkę z byłego Lusthausu to dopiero Pan Roman zrobił.
Przewodnik proponuję przekazać panu Cemoi07, żeby wiedział w jakich godzinach oprowadzać gości po mieście :)
Bolesławiec poznałem wiosną 2014 roku. Od tej pory zaglądam tu przynajmniej raz w miesiącu w sprawach służbowych. Miasto i jego bardzo ciekawe okolice poznaję tak jakby w wielu krótkich odsłonach. Jestem pod wrażeniem nie tylko uroku architektonicznego miasta , licznych ciekawostek z jego historii, ale takze teraźniejszości, tego co bym nazwał tworzeniem tożsamości miasta, wyróżniającym go z całej wielości innych. Na pierwszym miejscu oczywiście ceramika, ale są przecież i osiedleńcy z byłej Jugosławii, jest zamek Kliczków, jest bolesławiecki piaskowiec itd. W ubiegłym roku pierwszy raz miałem okazję uczestniczyć w Swięcie Ceramiki, w tym takze będę przynajmniej na jeden dzień , może dwa. Sądzę, że warto Bolesławiec poznawać , odwiedzać , ciekawe miejsce, o fascynującej historii i tętniace życiem. Gratuluję umiejętności budowania lokalnej tożsamości. Przewodnik na pewno sie przyda, nie wszystko jeszcze o Bolesławcu wiem…
Proszę zgłosić się po przewodnik do Muzeum Ceramiki, budynek przy Kutuzowa : )