Wojewoda, paszczowo, skarży bolesławiecki limit na zwierzaki

Wojewoda Dolnośląski, jako organ nadzoru Rady Miasta Bolesławiec, zaskarżył do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego niektóre zapisy uchwały nr XXXII/269/2012 Rady Miasta Bolesławiec z dnia 28 grudnia 2012 r. w sprawie regulaminu utrzymania czystości i porządku na terenie Miasta Bolesławiec. Jednym z zaskarżonych przez Wojewodę Dolnośląskiego zapisów w/w uchwały jest wprowadzony przez Radę Miasta (na wniosek Prezydenta Miasta) kontrowersyjny limit na liczbę posiadanych przez bolesławian zwierząt. Wojewoda w swojej skardze stwierdził m.in., że „określenie dopuszczalnej ilości [chodzi raczej o „liczbę”] zwierząt utrzymywanych przez lokatorów nastąpiło z przekroczeniem upoważnienia ustawowego”.

Na swojej sesji, dnia 5 czerwca 2013r. Rada Miasta udzieli do WSA (w formie stosownej uchwały) odpowiedzi na zarzuty Wojewody. Z projektem uchwały można zapoznać się TUTAJ. Zachęcam do lektury (od str. 4) szczególnie tych, którzy nie wiedzą co to jest kot, pies czy gołąb (o kangurach i papugach niestety nie wspomniano). Jeśli ktoś będzie miał problem ze zrozumieniem definicji „zwierząt domowych, hodowlanych nad Wisłą” okraszonej urzędniczym slangiem, to zachęcam do posłuchania sesji on-line 5 czerwca (środa), od godz. 9.00, TUTAJ.  Szacowne Jury zapewne w prosty i przystępny sposób to Państwu wytłumaczy… Paszczowo, ma się rozumieć :)

Ps. Podobieństwo wąsów w poniższym fragmencie filmu pt. „Rejs” nie jest przypadkowe.

FOTO: Zbigniew Warężak