Jerzy Zieliński będzie pierwszym politykiem blogującym na bobrzanie.pl. Zaprosiłem go m.in ze względu na to, że jest radnym sejmiku, a tym samym może czasem pokaże nam Bolesławiec z szerszej perspektywy. Przeczytałem kilka tekstów na jego stronie i pomyślałem, że niektóre z tych spraw warto poruszyć na bobrzanach. Nie wiem, jak przyjmiecie go w gronie autorów naszej strony, wiem, że jego przemyślenia na niektóre tematy warte są lektury. Wiem też, że na bobrzanach treść kulturalna przeważa ostatnio nad treścią publiczno – polityczną, a chciałbym jakiejś równowagi.
To pierwszy, ale nie ostatni polityk jaki pojawia się w gronie autorów tej strony. Zaproszenie dla Dariusza Kwaśniewskiego jest wciąż aktualne i mam obiecane, że ma się on tutaj pojawić w okolicach stycznia.
Poniżej sylwetka pana Jerzego, tekst, podobnie jak zdjęcie, pochodzi z jego strony.
Urodziłem się 4 lutego 1957 roku w Dzierżoniowie. Tam też uczyłem się do matury. Studia we Wrocławiu – filologia polska, zaraz po nich małżeństwo z Małgorzatą, decyzja o podjęciu pracy na wsi w gminie Osiecznica.
Osiem lat pracy w Parowej, najpierw jako nauczyciel, później dyrektor szkoły. W tym czasie na świat przychodzą nasze dzieci: Anna i Krzysztof. W 1988 roku przenosimy się do Lubania. Tu trafiam na środowisko ludzi „Solidarności” i wkrótce staję na czele Międzyszkolnej Komisji Zakładowej NSZZ „Solidarność” w Lubaniu. Naturalną koleją rzeczy jest zaangażowanie w działalność Komitetu Obywatelskiego „Solidarność” i stanięcie do pierwszych wolnych wyborów do przywróconego samorządu terytorialnego.
27 maja 1990 roku zostaję wybrany radnym Rady Miasta Lubań i odtąd moje losy są nierozerwalnie z samorządem związane. Tego samego roku staję do konkursu na Dyrektora Delegatury Kuratorium Oświaty i po jego wygraniu tworzę nową administrację oświatową dla połowy województwa jeleniogórskiego. W tym czasie podejmuję studia prawnicze na Uniwersytecie Wrocławskim oraz liczne studia podyplomowe i kursy. Przez dwie kadencje jestem radnym Rady Miasta Lubań i delegatem do Sejmiku Samorządowego Gmin Województwa Jeleniogórskiego.
W kadencji 1994-98 jestem także delegatem naszego województwa do Krajowego Sejmiku Samorządu Terytorialnego. Od lutego 1993 do listopada 1998 pełniłem funkcję burmistrza Lubania. Zawsze pociągają mnie nowe wyzwania; reforma samorządowa z 1998 roku to było dla mnie znalezienie się w dwóch nowych strukturach samorządu: wybrany zostaję do Sejmiku Województwa Dolnośląskiego I kadencji, pracę podejmuję jako Sekretarz Powiatu Lubańskiego.
Po kadencji 1998-2002 swoje życie związałem z Bolesławcem, gdzie od 1 stycznia 2003 roku pełnię funkcję Sekretarza Miasta Bolesławiec, a jesienią 2006 roku zostałem wybrany radnym Sejmiku Województwa Dolnośląskiego III kadencji. Od maja 1999 roku do 2009 roku byłem prezesem Południowo-Zachodniego Forum Samorządu Terytorialnego „Pogranicze”. Obecnie jestem przewodniczącym Rady Programowej tego stowarzyszenia.
To miło, że Pan Jerzy dołączy do nas :))
Bardzo szanuję Pana opinię i uważam, że wzbogaci Pan dyskusję oraz przedstawi nam nowy punkt widzenia w szczególności związany z naszym miastem i regionem.
Pozdrawiam
Z niezwykła radością przyjęłam tą deklarację ponieważ wśród piszących niewielu jest logicznie i z wnikliwością stanu rzeczy oceniających.
Mam chyba tą uzasadnioną nadzieję, że Pan Jerzy będzie brał również udział w dyskusjach nad tym co napisze i nie bedzie unikał pytań kłopotliwych.
Bo bardzo często wielu chce zamieniać się w nauczyciel, którzy przekazują co wiedzą natomiast powinni wiedzieć co przekazują. Ufam że Pan Jerzy będzie z tej drugiej grupy. Oczekuję z niezwykłą ciekawością co sądzi Pan Jerzy na temat przedsięwzięć prywatno- publicznych i ich miejsca w rozwoju gospodarczym choć by naszego miasta nie szukając wymiarów większych.Pozdrawiam świątecznie wszystkich uczestników wymiany poglądów.
Poza Pana Jerzego jak tralala :)))
Coś mi się wydaje,że Pan na fotce
reklamuje ,,Cisowiankę”
Dobry pomysł. Może się w końcu mieszkańcy Lubania dowiedzą, dlaczego po koniec kadencji burmistrza Lubania – Jerzego Zielińskiego, ludzie zaczęli tracić pracę? – 12 tysięcy osób, tylko w 2 zakładach
ponad 2 tys. pracowników ZNTK i 8 tys. we wszystkich zakładach LZPB
Może było to konsekwencją przemian ustrojowych, a może…kto wie. Pytań się rodzi mnóstwo
z dedykacją
http://wroclaw.hydral.com.pl/66537,foto.html
@panie Jerzy,
poprawiłem.
Za pozdrowienia dziękuję. W powyższej informacji na mój temat jest jedna nieścisłość (co muszę skorygować także na mojej stronie): po 10 latach prezesowania „Pograniczu” i zmianie statutu stowarzyszenia – objąłem funkcję przewodniczącego Rady Programowej, prezesem jest teraz Pan Edward Szczerbień.
Pan Zieliński to samorządowiec z krwi i kości. Jego wszechstronna wiedza może się bardzo przydać, i przydaje się w budowaniu naszej samorządności. Uważam, że wciągnięcie Go przez prezydenta do miejskiego teamu skutkuje całkiem przyzwoitymi owocami. Pozdrawiam Panie Jurku!
I OK Bernard :)
Każda myśl „polityczna” jest cenna.
Przeczytamy – zobaczymy :)