Plakat ten wyłonił się kolejny raz spoza innego na słupie przy ulicy Gdańskiej. Wizerunek Dariusza Kwaśniewskiego obsłużył już wybory samorządowe 2010 (kandydował wówczas na stanowisko prezydenta miast), wybory parlamentarne 2011 i ma wielkie szanse dotrwać do 2014 i ewentualnej kolejnej przegranej. Słońce z czasem sprawiło, że kandydat oblał się rumieńcem w barwach czerwieni przechodzącej w fiolet, co nawet pasuje do denaturatowych klimatów spotykanych czasem jeszcze na Gdańskiej.
Skupione i pogodne oblicze wita ludzi pokonujących ulicę Warszawską i zdążających m.in do pobliskiego sklepu. Nie wiemy, czy pamiętają oni hasło wyborcze: „Razem możemy więcej” i czy wpływa ono na rozmiary ich planów zakupowych.
Ale… Muru Chińskiego jeszcze nikt nie przykrył – znaczy nie zalepił :)
Nie ma to jak klej z polskiej mąki żytniej. Trzyma jak zaprawa z białek stosowana do budowy Muru Chińskiego :)