lut 23, 2012
2637 Wyświetleń
0 0

Pracownicy ZEC-u nie chcą prywatyzacji

Napisany przez

Wczoraj w Zakładzie Energetyki Cieplnej w Bolesławcu 53 pracowników (prawie cała załoga spółki) głosowało w referendum nad prywatyzacją Zakładu. Tylko trzy osoby poparły pomysł sprzedaży firmy.

50 pracowników zagłosowało przeciwko prywatyzacji. Cała załoga ZEC to 56 osób. Wynik referendum nie jest wiążący dla władz spółki i gminy będącej właścicielem ZEC. Głosowanie odbyło się na wniosek pracowników. Przed nim delegacja załogi miała okazję odwiedzić Wojewódzkie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Legnicy – 85% akcji tej firmy  2009 roku kupiła spółka „Energetyka” należąca do KGHM, która może zainteresowana również bolesławiecką ciepłownią.

Przed referendów odbyło się również spotkanie wszystkich pracowników, na którym przedstawiono im plusy i minusy prywatyzacji.

Więcej na temat prywatyzacyjnych planów dotyczących ZEC przeczytasz TUTAJ.

Kategorie:
news
https://www.bobrzanie.pl

Masz temat? Masz problem? Coś Cię wkurza albo cieszy? Napisz do nas maila lub zadzwoń na numer 696 373 113.

Komentarze do Pracownicy ZEC-u nie chcą prywatyzacji

  • Bernard, KGHM Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych SA – Pierwszy Fundusz Inwestycyjny Zamkniętych Aktywów Niepublicznych we wrześniu 2011 nabył udziały ówczesnej Spółki Skarbu Państwa Uzdrowiska „Świeradów-Czerniawa” Sp. z o.o. wskutek czego nastąpiła prywatyzacja Uzdrowiska. Idąc tokiem Twojego rozumowania, państwo kupiło od państwa, co jest oczywiście nieprawdą.
    Bruner, mówisz o ewentualnych wypaczeniach, które mogą być skutkiem tego o czym pisałem niżej.

    Facebook Profile photo Maciej Małkowski 24/02/2012 12:46 Odpowiedz
  • @Maciej – zgadzam się z Tobą. Niemniej mam obecnie pełną świadomość tego, że polska „prywatyzacja” – oznacza tylko tyle, że pod osłoną propagandy medialnej zbywa się na rzecz osób i podmiotów prywatnych, majątek państwowy – który mógłby doskonale funkcjonować jako państwowy przynosząc zysk, rozwijając się i dając ludziom pracę. Ostatnie 20 lat – pokazuje jasno, że uczciwość i sprawność zarządzania na poziomie „prywatnych” korporacji – to taki sam mit, jak mit o tym, że firmy działające pod zarządem państwa – muszą być deficytowe i nienowoczesne.

    Bruner 24/02/2012 11:41 Odpowiedz
  • Moja wiejska prostacka logika mówi:
    spółka należy do państwowej spółki więc wydane na nią pieniądze są publiczne.

    Bernard 24/02/2012 10:19 Odpowiedz
  • Nie o zależnościach tu piszemy tylko o udziale środków publicznych, z których to na pewno nie nastąpi ewentualna prywatyzacja.

    Facebook Profile photo Maciej Małkowski 24/02/2012 10:16 Odpowiedz
  • A do kogo ta spółka należy?

    Bernard 24/02/2012 10:08 Odpowiedz
  • Spółką, do której nie dokłada się środków publicznych, jest samofinansującą się i wypracowuje zysk. Przekładając to na nasze samorządowe podwórko – jest zupełnym przeciwieństwem do np. miejskiej spółki MZK, czy Orka.

    Facebook Profile photo Maciej Małkowski 24/02/2012 09:20 Odpowiedz
  • @Maciek,
    Co rozumiesz przez: „spółka „Energetyka” jest zarządzana bez udziału środków publicznych” ?

    Bernard 24/02/2012 09:09 Odpowiedz
  • Łżeliberalny łżeliberalizm łżeliberałów.
    Historia przemian post?komunistycznej Polski to jedno wielkie łgarstwo. poczynając od wyboru komucha, wzorcowego folksbolszewika – politruka – szefa przestępczej organizacji zbrojnej (tak brzmi oficjalny wyrok sądu) na pierwszego prezydenta rzekomo wolnej Polski. Medialna przestrzeń publiczna to jedno ciągłe pasmo afer, łgarstw, fałszerstw i manipulacji. Prywatyzacją np. nazwano „sprzedaż” państwowej Telekomunikacji państwowej firmie francuskiej France Telekom. W momencie zakupu FT miał 86 mld eurosów długu a kupił w kurę znoszącą złote jaja w znakomitej formie. Czy kogoś dziwi, że wyprowadzili kasę, zwolnili ludzi i pozostawili firemkę – wydmuszkę? Jeszcze ciekawsza była „prywatyzacja” PZU gdzie Eureco mając bogaj 1,5 mld majątku kupiło PZU za 6 mld pożyczonych od tegoż PZU, a potem zgodnie z nielegalnym(!) arbitrażem zapłacono Eureco jeszcze bodajże 30 mld (nie pamiętam dokładnie) w ramach „ugody”. Gdybym przekręcił 100 tysięcy dostałbym kilka lat. Kto siedzi za ten megaprzekręt? Kto siedzi za zrujnowanie 400 pereł polskiej gospodarki ograbionych i zlikwidowanych w ramach „programu powszechnej prywatyzacji” opracowanego i wykonanego przez tuskowy Kongres Liberalno-Demokratyczny? Lewandowski został nagrodzony na ten przekręt posadą eurokomisarza a Bielecki szefostwem PKO. Kto siedzi za megamiliardowe afery: FOZZ, Żelazo, kantorową, spirytusową, paliwową, hazardową? Kto za bilionowe zadłużenie Polski? Młode, wykształcone lemingi z wielkich miast są dumne, zadowolone i szczęśliwe z przemian zaprojektowanych przez światowego aferzystę-spekulanta Sorosa, firmowanych przez Sachsa a wykonanych przez lektora PZPR Balcerowicza. Zlikwidowaliśmy stocznie (Niemcy nie – im wolno dotować np. Rostock), nie mamy żadnego polskiego banku, żadnej polskiej gazety (kiedy Anglicy próbowali wykupić tylko jedną Berliner Zeitung w Niemczech wybuchła afera!). Wszyscy modzi podcierają za eurocenty tyłki Niemcom i Anglikom a reszta jest bezrobotna w kraju albo pracuje za 1000 zł po 12 godzin. Przeputano wszystkie składki emerytów a odroczenie momentu kiedy emryt i tak nie dostanie choćby części swojej kasy określa się bezczelnie „reformą emerytalną”! I co lemingi na to ? Ano jest pięknie, poza tym że Tusk utracił aż 1% zaufania! Kiedy nastąpiła katastrofa atomowa w Japonii my zaczynamy budowę elektrowni atomowej, kiedy euro padło my przyspieszamy starania o wprowadzenie go w Polsce. Jesteśmy tuż za Grecją ale lemingi są dumne i szczęśliwe regularnie linczując nielicznych oszołomów – malkontentów.

    nKostas 24/02/2012 09:02 Odpowiedz
  • Bernardzie, struktura KGHM i jego spółek jest dość rozbudowana http://www.kghm.pl/index.dhtml?category_id=189 , a spółka „Energetyka” jest zarządzana bez udziału środków publicznych.
    Bruner, my nie żyjemy we Francji. Żeby się nie rozwlekać, bo mądrzejsi mogliby tu referaty pisać, powiem tylko, że powojenne losy Francji i Polski przypominają mi dwie rodziny. W pierwszej jest ojsciec, matka, dzieci, dziadkowie, bracia – silna i mocna, choć nie pozbawiona problemów rodzina.
    Druga przez setki lat była rozbijana: ojca zabili, matka żeby zarobić musiała się parać różnych, nawet trochę haniebnych zawodów, dziadkowie poumierali, jedno dzicko się rozpiło, drugie zaczęło kraść. Dopiero dzieci ich dzieci będą w stanie zapomnieć o zaklętym kręgu. Do tego niestety długa droga.

    Facebook Profile photo Maciej Małkowski 24/02/2012 08:58 Odpowiedz
  • Hasło „prywatyzacja” w Polsce to synonim słowa „przekręt” – za czasów PO – „kręcenie lodów”. Z resztą ekipa tzw. Kongresu Liberalno-Demokratycznego cały czas jest na pierwszej linii frontu. Bielecki, Boni, Tusk…

    Bruner 24/02/2012 08:52 Odpowiedz
  • Zastanawiam się nad słowem PRYWATYZACJA. Nawet jeśli spółka KGHM zechce kupić ZEC albo udziały w nim to państwowy KGHM i publiczna/państwowa kasa wydawana na samorządową firmę… jest w tym coś chorego nie?

    Bernard 24/02/2012 07:56 Odpowiedz
  • We Francji wszystko jest państwowe, a dzięki sile korporacji pracowniczych – nie dają tym różnym pseudoliberalnym cwaniakom rozgrabić za bezcen społecznych dóbr.

    Bruner 23/02/2012 23:26 Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

The maximum upload file size: 32 MB. You can upload: image, video, other. Links to YouTube, Facebook, Twitter and other services inserted in the comment text will be automatically embedded. Drop file here

Bobrzanie.pl
pl_PLPolish