Za pośrednictwem ZUS pacjent wpłaca pieniądze do NFZ. NFZ płaci – w ramach refundacji pieniądze aptekom – aby pacjenci mogli kupować leki taniej.
Mamy tu więc cztery strony obrotu finansowego:
Pacjent – ZUS – NFZ – Apteki.
Ach! Jeszcze jedna bardzo istotna zainteresowana strona – koncerny farmaceutyczne.
Kto jest głównym beneficjentem mającym korzyść?
Aptekarze – bo sprzedają i zarabiają. Pacjenci – bo mogą kupować tanie leki. No i oczywiście wspomniane koncerny – które leki produkują.
I teraz istota sprawy: zgodnie z ustaleniami rządu:
odpowiedzialność materialno-prawną za ewentualny brak uprawnienia pacjenta do świadczeń ubezpieczeniowych (zniżek) – ma ponosić LEKARZ!
Bez sądu i prawa odwołania.
To taki bolszewicki model sprawiedliwości.
Fajny i nieco janosikowy.
Bo w końcu… każdy wie „co lekarzu masz w garażu…”
Ale z drugiej, niebolszewickiej, normalnej, strony – lekarzowi – z natury logiki, nic do tego!
To tak jakby karać maszynistę pociągu za to, że w wagonach znajdują się pasażerowie na gapę.
Lekarze to dla rządowych PR-owców doskonały bufor amortyzowania społecznego niezadowolenia. Towarzystwo kasiaste, mające wysokie mniemanie o sobie, seriali w TV o nich pełno, a choćby ich nie wiadomo jak nie znosić – jak zaboli, lub zaswędzi… trzeba się udać.
Ten druczek powyżej to EKUZ – Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego.
Jeśli chcecie coś takiego otrzymać od NFZ – to… musicie okazać dowody ubezpieczenia z ZUS (a w szczególności zaświadczenie wystawione przez ZUS)- bo NFZ nie jest w stanie zweryfikować za pomocą instrumentów (Jakich do cholery instrumentów! Oni nie mają żadnych instrumentów!) – bieżącego statusu Waszego ubezpieczenia zdrowotnego!
Żyjemy w kraju ciągłego burdelu, którego natężenie burdelowatości – reguluje, za pośrednictwem swoich burdelowych agend – rząd.
Do czasu.
Czytajcie mądre gazety, by ratować dzieci! :)
Za mało czasu, by sięgać po książki.
I towar był zgodny z opisem!
@Bruner
Trabanty swego czasu miały opis w katalogu „najlepszy w swojej klasie”:)))
@padrino – zasada działania Malucha i Porsche 911 model 964 też jest taka sama :) Auta są niemal identyczne: silnik chłodzony powietrzem umieszczony z z tyłu, napęd na tył, miejsca stosunkowo niewiele + spory hałas :) Para drzwi + niewielki bagażnik z przodu :)))
To na razie jest opłata miejscowa. Ja mówię o zasięgu na cały kraj. Nie wiem czy można wyobrazić sobie bardziej idiotyczny podatek. ;-)
podatek klimatyczny już jest , oddychanie tez jest opodatkowane:)
I tu Danielu się z Tobą zgadzam w 100%!!
Tak samo podatek od zakupu mieszkania, zakupu auta, podatek od darowizny. Brakuje jeszcze tylko podatku od oddychania oraz podatku od załatwiania swoich potrzeb fizjologicznych.
w ogóle nie powinno być podatku dochodowego . karanie ludzi za pracę jest chamstwem.
Czym rożni się krowa od byka? Byk się uśmiecha jak go doisz.
;-)))))))))
Czym się różni optymista od pesymisty?
Ten drugi jest lepiej poinformowany ;-)
Będę z całą mocą bronić lekarzy, nie można generalizować, to tak jakby powiedzieć że wszyscy Niemcy byli źli…Myślę, że lekarze zasługują na szacunek- za swoją ciężką pracę i ogromną odpowiedzialność której nie mierzy się na złotówki a na życie pacjenta..
Muszę przyznać z zadowoleniem że będąc w ostatnim czasie u lekarza na wizycie prywatnej wyszedłem z gabinetu z paragonem wydrukowanym z kasy fiskalnej, myślę że każdy szanujący się lekarz nie pozwoli sobie na takie wałki na oczach pacjenta.
wstawiłem link do tematu ;
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/niebezpieczne-zwiazki-lekarzy-z-firmami-farmaceuty,1,4995659,wiadomosc.html
@padrino,
witaj na bobrzanach : )
Ja nigdy nie słyszałem ,żeby u Niemca mówiło się,że Polacy to złodzieje, uważam,że większość Polaków to porządni prawi ludzie jednak jeśli chodzi o jakąkolwiek gratyfikację dodatkową to niektóre mniej dobrze opłacane przez sferę budżetową osobniki wykazują pewne słabości.Jeśli chodzi o generyki to zasada działania jest taka sama jak leku oryginalnego.Nie wszyscy muszą prowadzić porsche 964 małym fiatem też jeździło się fajnie.
pozdro.
No tak tylko problem polega na tym ,że środowisko biznesu aptekarskiego jest dość zamknięte .Konkurencja jest słaba nie dąży się do „konkurencji doskonałej”.
Ja nie mogę zrozumieć po co komu recepta . Każdy powinien móc handlować lekami i kupować leki jaki tylko chce łącznie z maryśką
Przedstawiciel handlowy każdej firmy jeździ i namawia sprzedawców, aby lepiej eksponowali i opylali więcej towaru jego marki – to dość naturalne w tej pracy nie uważasz?
Do mnie przyjeżdżają faceci, który przywożą darmówki softu i materiały reklamowe, po czym proszą aby ocenić, docenić i sprzedawać klientom. Nie widzę żadnej różnicy.
Jak byłem na konferencji związanej z pewnym cudownym OS to nawet było losowanie i wygrałem konsolę całkiem tłustą. W sumie to rodzaj korupcji i powinienem zgłosić, niestety wiem, że ich systemy działają również na 99% komputerów w wymiarze sprawiedliwości i innych organach… – także sprawa na 100% polegnie.
Wycieczki są organizowane dla właścicieli aptek przez hurtownie i koncerny farmaceutyczne . Mam znajomych aptekarzy, którzy jeżdżą co roku na jakąś wycieczkę . A co do lekarzy – kolega ma ciekawą pracę przedstawiciela . Jeździ i namawia lekarzy aby wypisywali ten czy inny lek . Jak to się odbywa to nie wiem. I czy jakiś lekarz ma z tego jakieś korzyści też nie wiem. Wiem jedno ,że za te wycieczki ktoś musiał zapłacić . A kto -oczywiście konsument- w taki czy inny sposób. Nie ma innej opcji !
@padrino – mam w rodzinie lekarzy i zapewniam Cię, że nikt z nich nigdy nie był na fundowanych przez jakiekolwiek koncerny wczasach. Jak znasz dowody takich praktyk – to przytocz, a najlepiej zgłoś do odpowiednich organów. U Niemców gada się, że większość Polaków to złodzieje.
Nie życzę Ci również – aby ktoś naprawdę chory, komu lekarz przepisał konkretny lek – musiał przyjmować jego tańsze zamienniki, bo KAŻDY lekarz znający się na rzeczy powie Ci – że to rządowy rzyg propagandowy, którego jedynym celem jest ratowanie dziurawego portfela – z którego pieniążki rzucone są na budowy stadionów.
Różnica między lekiem oryginalnym, a tzw. generykiem – jest taka, jak między Porsche 964, a małym fiatem 126 – od strony konstrukcyjnej – to niemal identyczne auta.
Przyjmowałem swego czasu polski odpowiednik leku, którego oryginał kosztował 230 złotych za miesięczną kurację. Różnica była taka, że po 10 dniach – efekt terapeutyczny przestał być zauważalny. Ten efekt najlepiej potrafią dostrzec ciśnieniowcy, którzy przyjmują lek np. francuski – a potem, z jakichś przyczyn przyjdzie im przełączyć się na „identyczny i tani” lek krajowy.
@padrino,
witaj na bobrzanach : )
moja dentystka ma kasę fiskalną : )
zapomnieliśmy jeszcze dodać ,że koncerny farmaceutyczne pukając do drzwi gabinetów lekarskich i proponując lekarzom swoje leki oferują w zamian za wypisanie „ICH” LEKU piękne wczasy w EGIPCIE dla całej rodziny lekarskiej lub inne wartościowe rzeczy.Oczywiście za te frykasy dla lekarzy zapłaci biedny pacjent,który w swojej nieświadomości zamiast przyjąć lek tańszy o tym samym składzie chemicznym dostanie podany lek inny z którego to wypisania lekarzyna będzie miał większe korzyści, a Państwo (czyli my wszyscy)za to zapłaci.
z Lekarskimi pozdrowieniami
p.s.
dobrze,że się w końcu ktoś za nich wziął i trochę udupi tą strefę ciekawi mnie ilu lekarzy ma już kasy fiskalne ???
Są cztery rodzaje białej śmierci ;sól, cukier, kokaina i służba zdrowia !
Trzeba jeszcze zaznaczyć ,że w Polsce istnieje prawo zakazujące importowaniu leków -chyba że urzędas na to pozwoli (czyli łapówka). Co jest główną przyczyną tak wysokiej ceny leku . Oczywiście do tego dochodzi VAT i inne podatki !! Cena aspiryny w Niemczech jest o połowę mniejsza (patrząc na skład wielkość opakowania itp szczegóły).