sty 27, 2025
215 Wyświetleń
2 0

Można mądrzej

Napisany przez

Czy kosz na śmieci podczas finału WOŚP musi tak wyglądać? Nie, nie czepiam się organizatorów, przy wejściu do BOK MCC były duże pojemniki na śmieci, ktoś o tym pomyślał, zorganizował. Zastanawiam się raczej nad tym, czy trzeba sprzedawać te zupki w plastiku. Czy ta sterta wstydu na tle plakatu ze „Sztuki pięknego życia” nikomu nic? Żadnej refleksji?

Zrobiłem wczoraj kilka nienajgorszych zdjęć. Niestety, to jest najlepsze z całego dnia. Bo najbardziej wymowne.

Co roku zastanawiam się, czy finał WOŚP musi zaczynać się hałasem driftującego auta, smrodem spalin i opon. Rozumiem, że właściciel pojazdu chce wesprzeć swoimi umiejętnościami zbiórkę i dodać atrakcję od siebie. Robi to od lat i może nikt się jeszcze nie czepiał. Ale czy to naprawdę muszą być tak smrodliwe i hałaśliwe „atrakcje”? Wiem, że są fani parad miejskich zaczynających się od dziesiątek motocykli kopcących na idących za nimi ludzi. Wiem też, że policja umiała w minionym roku przed paradami rozsądnie puścić radiowóz elektryczny.

Za kulisami finału WOŚP spotkałem muzyków. Plastikowe butelki wody w łapach. Z mojej perspektywy to oni nawet prawie młodzi byli, ci muzycy. I zawsze się łudzę, że tym młodszym nieco ludziom świat już coś o klimacie powiedział, nie muszą być klimatooporni jak boomerzy. Tylko artyści nie widzieli związku między dobrą kranówką w kranach obok i wypijanym przez siebie mikroplastikiem. Zwróciłem uwagę, usłyszałem że to nie oni kupili te wody dla artystów. Ale oni korzystali. Nie musieli, ale tak było łatwiej.

A jakby tak w przyszłym roku wciągnąć do akcji PWiK, to pewnie dałoby się przygotować dla artystów jakieś ujęcie wody i wielorazowe butelki z Bolesławca…

Wiem, że to wszystko, przy rekordowym wyniku tegorocznej zbiórki, wysiłku organizatorów, pospolitym ruszeniu itd. wydaje się pierdołami, błahostkami bez znaczenia. Ale to nie są błahostki. Można dotować służbę zdrowia mniej narażając zdrowie, serio.

Kategorie:
Łętowski
https://bobrzanie.pl/kategoria/blogi/letowski/

Fotograf (bernardletowski.pl), bloger, lekko emerytowany dziennikarz.

Komentarze do Można mądrzej

  • Były ścianki ustawione ze zgrzewek wody, jednorazowe kubki i miski też. Oferowano mi kawę i herbatę, ale miałem swój termokubek. Da się żyć bez produkcji kolejnych śmieci. Gorzej z zupami, pewnie MON ma duże zapasy plastikowych łyżek i misek.

    Dwie bite godziny stałem przy placu, gdy trwały przejażdżki rajdowe. Technicznie kierowcy nieźli, jeden stuknął w barierkę, która się wywróciła. Nie przyglądałem się pasażerom, ale podobno mieli koło po kilkanaście lat. Dla nich atrakcja, dla mnie smród i ryk silników łączone z paleniem gumy. Pamiętam dokładnie tę jedną chwilę, gdy samochody stały, błoga cisza koiła umysł. Po 12.00 zmienił się wystrój i to co mnie zasmuciło, to wszystkie kolory tęczy na mokrym asfalcie – efekt rozlanych produktów ropopochodnych. Spływają właśnie do kanalizacji i zasilą Bóbr, potem Bałtyk. Słaba ta nasza cywilizacja. Ktoś powie, że to szczegół, bo gdzieś tam leją całe beczki, ale ropą jeszcze się nikt nie najadł i nie napił. Ten punkt programu zmieniłbym, choć stoją za tym dobre chęci.

    Tadeusz Łasica 28/01/2025 17:58 Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

The maximum upload file size: 32 MB. You can upload: image, video, other. Links to YouTube, Facebook, Twitter and other services inserted in the comment text will be automatically embedded. Drop file here

Bobrzanie.pl
pl_PLPolish