bobrzanie.pl – to co istotne w Bolcu, Bolesławiec, informacje, blogi, sport, rozrywka, humor, imprezy, wideo

Worek problemów

Nie chce mi się pisać o tym, że głupotą, brakiem solidarności, ignorancją i egoizmem jest to, że worki w Bolesławcu wciąż leżą, gdy potrzebuje ich Głogów i inne miasta. Wrocław solidarnie zbiera i wysyła worki do Głogowa. Bolesławiec odetchnął z ulgą i ma w dupie.

Mamy w powiecie tysiące żołnierzy i ciężarówek wojskowych – wykorzystanie tego potencjału mogłoby pomóc innym. Ale do tego trzeba decyzji, a z ich podejmowaniem jest u nas znacznie trudniej, niż z ciągłym pływaniem w samozadowoleniu.

Nie wiem, czy wielka woda da tutaj komuś do myślenia, czy ktoś wpadnie na stworzenie spójnego systemu koordynacji działań czy stworzenie magazynu z workami, pompami, osuszaczami, agregatami czy prostymi i popularnymi urządzeniami do szybkiego napełniania worków.

Wiem, że teraz możemy mieć inny problem, i to nie tylko w skali lokalnej.

Większość worków używanych przy okazji powodzi to tanie worki z polipropylenu. Jest on wytrzymały, nie ulega uszkodzeniu pod wpływem kwasów, zasad lub soli, łatwy w obróbce i przetwarzaniu, lekki, i odporny na działanie wielu chemikaliów.

Ale… polipropylen jest doskonałym materiałem odpornym na warunki atmosferyczne, ale tylko w pierwszej fazie użycia. Pod wpływem promieniowania UV utlenia się i rozpada. Staje się wtedy bardzo niebezpieczny dla środowiska. Tysiące worków nad brzegami rzek, jeśli nie zostaną uprzątnięte wystarczająco szybko zasilą wody tonami mikroplastiku. Przeprowadzone dotychczas eksperymenty medyczne jasno wskazują na to, że mikroplastik wywołuje wiele negatywnych reakcji u człowieka, w tym stres oksydacyjny, zaburzenia metaboliczne, nieprawidłową odpowiedź immunologiczną, neurotoksyczność, a także toksyczność reprodukcyjną i rozwojową. Polipropylen jest również mało odporny na wysokie temperatury. Pod wpływem temperatury PP może utracić właściwości mechaniczne i wówczas worki zaczną się rozpadać.

Ze względu na łatwość rozpadu PP nie można po prostu wyrzucić worków wykonanych z PP na „śmieci”. Muszą zostać zutylizowane przez wyspecjalizowane zakłady.

Więcej TUTAJ.

Może więc, zamiast popadać w samozadowolenie, że się baseny obroniło i straciliśmy „tylko” jedną pieszą przeprawę przez rzekę, lepiej byłoby (skoro nie pomogliśmy innym) w miarę szybko ogarnąć temat zbiórki i utylizacji worków z polipropylenu?

Exit mobile version