bobrzanie.pl – to co istotne w Bolcu, Bolesławiec, informacje, blogi, sport, rozrywka, humor, imprezy, wideo

Uwolnione dzbany i zakryta fujarka – Paradne Święto Prowincjonalne

W ekipie Gwizdały szła dziewczyna z odkrytymi, pomalowanymi gliną piersiami. Na scenie parady Nowaka stała rzeźba z fujarką wyjątkowo, jak na tę rzeźbę, zakrytą zielonym chabaziem. Te dwa obrazki to symboliczna zamiana ról. Nowak jest grzeczny i nie prowokuje, stępił sobie gliniane pazurki za możliwość powrotu na scenę BŚC. Gwizdała wkręca Piotra Romana w organizację marszu równości.

I możemy przyjąć, że publika kupiła odnowienie ślubów Romana z Nowakiem. Możemy też założyć, że są ludzie tak głupi, że kupują narrację Gwizdały.

Niegdysiejsza gliniadowa akcja Uwolnić Dzbany, polegająca na malowaniu i wizualnym udostępnianiu kobiecych piersi prawdopodobnie w celach równuprawiennych, nabrała dziś nie tyle sensu dosłownego, co metaforycznego. Choć akurat nie ten sens widać na poniższym zdjęciu:

Za sukcesem każdej kobiety musi stać mężczyzna!

Mam wrażenie, że Kornel Filipowicz po prostu nie ogarnia. Że jest niestety dowodem krótkiej ławki kadrowej władz miasta. Jego „decyzyjność” stała się już legendarna. A to tylko jedna z legend.

Ma też nowe zalety w roli dyrektora: gdyby ktoś chciał wywinąć jakiś numer podczas BŚC, to teraz wiemy, że bez względu na osobę winną, i tak pan dyrektor przeprosi. Jeśli przeprosi Was za ten mój tekst, to się nie zdziwcie.

Do tego to pławienie się w własnej „erudycji”. Za każdym razem, gdy wchodzi w rolę konferansjera, jest to dość trudne do przyjęcia, wielu ludziom buntują się organizmy. Tym razem jednak zatrudnił sobie pomocnika. Zastanawiam się nad tym, jak można do prowadzenia takiej imprezy wziąć gościa, który nie tylko nie zrozumiał gramatyki i wymowy języka ojczystego, ale nawet nie umie przeczytać nazwy Zbaraż. Zaś widząc, że nagrodzona kobieta wchodzi na scenę z mężem, potrafi powiedzieć że „za sukcesem każdej kobiety musi stać mężczyzna”.
Kolo był dodany w gratisie do agencji załatwiającej BOK MCC gwiazdy?
Co za wór! Oto on:

Parada nierówności

Skoro dopuszczamy do udziału w paradzie ekipę dumną z bycia w seksualnej mniejszości i kiboli, to efekt powinien być do przewidzenia, prawda? Nawet dla Filipowicza, który zatrudnia w roli konferansjera takiego wora. Nie ma tutaj znaczenia to, czy grupy tęczowa i kibolska były zgłoszone do parady, a fakt że organizator dopuścił do ich obecności niemal gwarantującej konflikt.

Zresztą kibice Zagłębia, zgłoszeni do parady, kompletnie nie byli zainteresowani udziałem w niej. Z okolic banku, gdzie startowała parada, nawet nie weszli do Rynku. Od razu skrótem udali się na ulicę Sierpnia 80′ i tam zaczęła się homofobiczna jazda.

Krzysztof były już kolega

Gwizdała od dłuższego czasu skacze Piotrowi Romanowi po pagonach i świetnie mu to wychodzi. Chyba sprawdza na ile może sobie pozwolić, a po latach rozpieszczania przez władzę, także ekonomicznego na koszt podatników, ma w sobie dość pewności siebie, aby pokozaczyć. Numer który wywinął tym razem, biorąc z miasta grubą kasę na imprezę, z której właściwie „wyszła” tęczowa ekipa, to majstersztyk lepszy od zajumania Nowakowi „dzieła życia”.

Sprawić wrażenie, że za pieniądze dysponowane przez katolubnych koalicjantów Prawa i Sprawiedliwości wpuszcza się do ceramicznej parady tęczową manifestację, to jednak trzeba mieć tupet i nic do stracenia. Tylko, że do stracenia jest niemało. Samorządy i ich firmy w ostatnich latach zostawiały na koncie firmy Gwizdały co najmniej 100 000 złotych rocznie. W tym roku (kampania wyborcza i piątkowa impreza) może wyjść więcej. Jeśli, o co apeluje już wiele osób, zakręcą mu kurek z pieniędzmi, to zacznie się prawdziwy spektakl, bo można domniemywać, że władze będą czołgane na portalu jak nigdy. Lub jak dawniej, gdy jeszcze portalowi nie płaciły tak hojnie. Czy prezydent miasta (nie oszukujmy się, to on rządzi w mieście i powiecie) odważy się na taki ruch? Czy Gwizdała właśnie obciął kurze złote jajka? Myślę, że po latach bliskiej współpracy z kimś takim, ludzie lokalnej władzy sami nie wiedzą, co „ich były już kolega” może „na nich” mieć.

Koniec miejskich parad

Z jednej strony można pomyśleć, że Gwizdała doprowadził do tego, że nie będzie już miejskich pochodów, bo tęczowa ekipa i jej zachowanie były dla Romana czymś nie do przełknięcia, a jej zachowanie pod sceną faktycznie burackie. Ale z drugiej strony efekt jest prezydentowi bardzo na rękę, bo wreszcie ktoś dał mu pretekst i jest na kogo zwalić!

Warto sobie przypomnieć to, dlaczego zaczęto niegdyś organizować miejskie parady z udziałem śmieciarek i disco polo. Decyzja ta zapadła w kontrze do robiącej wówczas furorę i dominującej BŚC parady Bogdana Nowaka. W sobotę szedł Nowak, więc w piątek szła władza i jej akolici. Sensu wielkiego to nigdy nie miało, ale skoro Nowak nie jest już przeciwnikiem, to na co komu teraz broń na przeciwnika?

To samo dotyczy zresztą glinaszoła Gwizdały, który nigdy nie osiągnął promila dawnego sukcesu imprezy Nowaka. Był wspierana przez władze, żeby zagrać Nowakowi na nosie. Bez publicznych pieniędzy raczej by glinaszoł nie zaistniał. Po co teraz bat na Nowaka, skoro Nowak już jest swój chłop? To znaczy: ich chłop.

Bardzo podoba mi się decyzja Piotra Romana. Myślę, że spodobała się także gonionym w paradzie pracownikom miejskich i powiatowych firm, a na pewno zasuwającym przy święcie pracownikom BOK MCC, którym usunięto jeden wrzód z tyłka. Szkoda, że tylko ten jeden. Bo „pretekstów” wystarczyłoby na więcej. Może warto wykorzystać okazję, panie prezydencie?

Wróciło stare

Swoją drogą, gdy patrzyłem (tym razem raczej sceptycznie) na ludzi malujących się gliną, to jednak widziałem mnóstwo uśmiechów i pozytywnej energii. Może nie było to to, co kiedyś, może kulało organizacyjnie, Bogdan wrócił w jakimś stylu, ale do siły dawnej parady jeszcze dużo brakuje. Ale Nowak przyjęty został przez czekający na niego tłum owacyjnie. A tłum był niemały:

Ta sonda na Bolec.Info (wiem, że to tylko sonda) pokazuje, że internauci uważają Paradę z Miłości do Gliny za największą atrakcję tegorocznego Bolesławieckiego Święta Ceramiki.

Nowak i Roman w końcu się dogadali. Musieli schować do kieszeni swoją dumę i dawne urazy, niebagatelne urazy. To Nowak przeprowadził niegdyś podczas BŚC przez Rynek kukłę prezydenta siedzącą na sedesie. To Roman wspierał plagiaty imprezy Nowaka.

Ile mieszkańcy zapłacili za rozejm? 100 000 zł, a nawet 150 000 zł, biorąc pod uwagę zupełnie nieskuteczne zapchanie gęby Gwizdale, i to za plecami Nowaka. Ale, drodzy podatnicy, naprawdę dyrektor BOK MCC rocznie zarabia znacznie więcej niż 150 000 zł… I nawet nie poczuliśmy, że się na to zrzuciliśmy.

Zresztą nawet w tym roku, mimo odnowienia ślubów Nowaka i Romana, nie obeszło się bez smrodu, bo Nowak dowiedział się o publicznym wsparciu imprezy Gwizdały już po tym, jak sam podpisał z BOK MCC umowę na finansowe wsparcie swojej parady. Było to ze strony władz bardzo nie fair. Nowak to przełknął, jak na niego jakoś zbyt łatwo. No nie da się ukryć, że panowie odnowili śluby, tylko nie wiem, czy aby na pewno tych par na scenie, czy też swoje. Tyle, że nie za swoje.

Bolesławieckie wydało ich plemię

Z tego weekendu zapamiętam to, że wszyscy od poprzedniej parady Bogdana Nowaka, przy której zdarzyło mi się pracować, postarzeliśmy się o 10 lat. On też, a emocje starzeją się jak ludzie.

Zapamiętałem też koncert Rojka, którego energia powalała:

I pamiętam morze hejtu wylewającego się również na forum Bolec.Info na tęczową ekipę, która chciała zaistnieć. A że nie wie jak, gdzie i kiedy, to już inna sprawa. Swoją drogą, jakkolwiek mam dużo empatii dla środowiska LGBTQ+, to czasem zastanawiam się czy te manifestacje nie bywają szukaniem pretekstu do udokumentowania homofobii z jaką manifestacja się spotka. Bo reakcje są niestety przewidywalne, zwłaszcza podczas miejskich spacerów z tęczowymi flagami na oczach kiboli.

Tak na marginesie, a propos domniemanej „prowokacji”, to jakoś z czystej nieżyczliwości dla tego typa chciałbym, aby Gwizdała po latach sikania z wiatrem, wysikał się tym razem pod huragan. Niestety nie wierzę w odwagę władz potrzebną do radykalnych zmian. Do uzdrowienia tego miasta nie wystarczą uśmiechy, klepanie się po plecach i uwalnianie gołąbków pokoju. Nie wystarczy pompowanie powyborczego tortu, żeby najadło się nim więcej chętnych. Do zmian trzeba też mądrej społeczności lokalnej. Aktywnej, zainteresowanej, krytycznej, wymagającej…

Gwizdała, Filipowicz, Roman, Nowak – to wszystko sól tej ziemi, takich mamy dziennikarzy, kreatorów kultury, artystów, polityków, jakich wydaliśmy i na jakich zasłużyliśmy. Zasłonimy fujarkę, ktoś pokaże biust, przepraszam: „cycki”, kibole podrą ryje i mamy emocje, które nas rozgrzeją. Widocznie na takie zasługujemy.

No dobra, można się jeszcze niezdrowo jarać „sekstaśmą”, na której mąż ze swoją żoną w swoim domu… albo zrobić z niej „reklamę parady” i, jak Gwizdek, żeby mieć pretekst do poruszenia tematu, udawać że to prawdziwy materiał promocyjny? Ja naprawdę na długo przed premierą tego gównianego newsa o filmiku przewidziałem termin jego publikacji! Mam świadków! Kolega z redakcji twierdzi, że podałem termin publikacji miesiąc wcześniej : )

Pytanie czy ci sami ludzie, którym do darcia łacha wystarcza czyjś z głupoty wpuszczony w sieć małżeński seks, którego zapisem chętnie się dzielą, nie są jednocześnie oburzeni/zachwyceni (niepotrzebne skreślić) nagim biustem na paradzie i osobami LGBTQ+ z tęczowymi flagami?

Obłuda, hipokryzja, nietolerancja, zaścianek – to my, bolesławianie!

P.S.: Bogdan Nowak obiecał upublicznienie rozliczenia swojej imprezy. Ufam, że słowa dotrzyma. Ale dużo bardziej interesowałoby mnie rozliczenie całego BŚC z kosztami zatrudnienia gwiazd, bystrego inaczej konferansjera, kosztami organizacyjnymi itd. Żeby podatnicy mogli zobaczyć to, na co i ile wydali. A w tym rozliczeniu najbardziej interesuje mnie to, ile w to święto włożyli ceramicy i restauratorzy, czyli ci którym samorząd co roku za publiczną kasę te żniwa finansowe organizuje. Prezydent powiedział, że ceramicy zarobili na tej imprezie od dwóch do trzech razy tyle, co rok wcześniej. To przecież oczywiste, że pracownicy firm ceramicznych dostaną po Święcie sowite premie : )
Ale to samorząd, także naszych pieniędzy, funduje te zyski. I warto o tym pamiętać.

P.S.2:
Drodzy bolesławianie, czyli sponsorzy Bolesławieckiego Święta Ceramiki! Zwłaszcza ci oczekujący po koncertach tłumnie i czasem bezskutecznie na autograf, czy też selfie ze swoimi idolami. Gdybyście byli miejskimi notablami, albo ich znajomymi czy rodzinami, dostalibyście się na zaplecze sceny bez problemu mogąc sobie łazić tam, gdzie dostęp ma tylko obsługa i gwiazdy.

Ale nie jesteście : )

Exit mobile version