Cieszy mnie niezmiernie, że w powiatowym miasteczku Bolesławiec jest redaktor Bernard Łętowski. Wspomniał w przelotnej rozmowie, że pracował w przedorlenowskiej Gazecie Wrocławskiej.
Ja pisuję amatorsko, on robi to profesjonalnie i nie zdziwiłem się, gdy podjął temat wycinki drzew pod wiekopomną budowę mostu na Zgorzeleckiej. Obaj jesteśmy wrażliwi na sprawy przyrody. Po moim sygnale wystąpił do GDDKiA z kilkoma pytaniami. Przysłana odpowiedź układa się już w całość.
Gdy 22.IV chodziłem po terenie wycinki, sfotografowałem dziuplaste drzewo przy ekranie dźwiękochłonnym. Pomyślałem o łaskawcach, którzy w tym morzu zniszczenia, pozostawili takie marne resztki. Teraz już wiadomo, że to pewnie na wniosek „ornitologa” . Ja nie jestem dendrologiem, ornitologiem, specjalistą ds. ochrony środowiska, teriologiem itd. Zauważam tylko więcej niż inni i gdy o tym piszę lub mówię, to nikt mi nie płaci za to.
Póki co zostawili, ale już wystąpili o zgodę na wycinkę. W ludzkiej skali tę sytuację ze zdjęcia można porównać do wojny prowadzącej przez zbrodniczą moskowię. Gdy, po zbombardowaniu, z całego osiedla zostaje jeden uszkodzony blok i putlerowski namiestnik mówi, że możecie dalej tu mieszkać, ale już wystąpiłem do nadzoru budowlanego w Moskwie o zgodę na wyburzenie waszego domu.
Ptaki, mądrzejsze niż ludzie, nie budują gniazda byle gdzie. Nie kupują od dewelopera, który buduje na terenie zalewowym. Musi być to bezpieczne miejsce, z dostępem do pokarmu. Gdy wszystko wokół wyrwie się z korzeniami, miejsce jest już nieprzydatne do mieszkania. Decyzja derogacyjna będzie więc zbędna. No, wyprowadziły się, orzeknie pracujący na zlecenie urzędowy ornitolog.
Ta urzędnicza i troglodycka odpowiedź nie jest listkiem figowym. To jest brudna, śmierdząca i dziurawa szmata, jakiej nie powinna używać administracja. Żadna! Rządowa, powiatowa, gminna. Stosowana do okazania lekceważącego stosunku do prawa. Włodarze maści wszelakiej są perfekcyjni w chronieniu siebie samych i nawzajem.
Nie zauważają, że tak wychowują kolejne pokolenia dążące do samozagłady. Co ich to obchodzi, sami zakończą swój żywot wcześniej. Pal licho kolejne generacje. Ja rządzę tu i teraz! – więcej nie potrafią zrozumieć.
A wystarczyło mniej się lansować. Od ilu lat karmiono nas wizjami budowy mostu? Było dwa miesiące wcześniej wykonać te prace. Łasica nic by nie powiedział i by był spokój, bo tu nie chodzi o blokowanie budowy. Tu chodzi o przestrzeganie i omijanie prawa.