Przychodzi baba do lekarza, a lekarz jest z PiS:
- Panie doktorze, pan mnie źle zdiagnozował, mogli mi niepotrzebnie wyciąć jajnik!
- Oj tam, zaraz wyciąć… Ja pani coś opowiem: Osiem lat temu to tutaj przyjmował inny ginekolog, pamięta pani?
- No pamiętam, i?
- On to by panią tak źle zdiagnozował, że straciłaby pani jeszcze ze dwie nogi i poszła z torbami po kosztach leczenia i rehabilitacji.
- No może faktycznie… Ale ja czekałam na te badania u pana półtora roku!
- Oj tam, zaraz półtorej… osiem lat temu, to by pani czekała trzy lata!
- A… może ma pan rację…
Następnego dnia do lekarza wpada TVN, który chce zrobić reportaż o jego złej diagnozie i o tym, jak mógł zrobić piekło kobiecie. Ale lekarz już został bohaterem TVP, w której kobieta opowiada o tym, że dwa razy krócej, niż za Tuska, czekała na diagnozę. Może i mylną, ale jednak.
mem: kwejk.pl
Kategorie:
Łętowski