W Tomaszowie Bolesławieckim zniszczono banery homofoba Dudy. Oczywiście nie wolno niszczyć cudzej własności, a taka forma walki politycznej to chamstwo. Ale rozczulił mnie komentarz lokalnego oddziału PiS na ten temat:
Spotykamy się zazwyczaj z uczciwą rywalizacją, ale niestety coraz częściej dochodzi do nieuczciwej walki. Przykładem stają się obecne Wybory Prezydenckie, gdzie dostrzegamy na co dzień mowę nienawiści, złość, a często przede wszystkim nie uzasadniony wandalizm objawiający się niszczeniem materiałów wyborczych. Nie sądziliśmy, że na terenie naszego Powiatu doczekamy takich czasów, gdzie Kampania Wyborcza stanie się ordynarna i unfair play. Jednak ludzka hipokryzja, egoizm nie zna swoich granic. Konsekwencje za tego typu akty wandalizmu zostaną wyciągnięte. Materiały Wyborcze zniszczono w miejscowości Tomaszów Bolesławiecki . Apelujemy o uczciwą rywalizacje, wzajemne poszanowanie i szacunek.
Pisanie o uczciwej rywalizacji i nieuczciwej walce po debacie w TVPiS ustawionej pod Dudę brzmi jak samokrytyka. Lepiej: lokalny PiS „dostrzega na co dzień mowę nienawiści”, czyli jest na bieżąco z naukami Żalka, Czarnka, Brudzińskiego, Dudy i innych potężnych umysłów swojej partii i jej przybudówek. Zastanawia mnie jedynie fakt, że lokalni koledzy wyżej wspomnianych nie sądzili, iż doczekają się ordynarnej kampanii w powiecie bolesławieckim. Niestety, nauki luminarzy partii są słyszalne i tutaj. I tutaj też zbierają plon.
Wzruszający jest końcowy apel o uczciwą rywalizację, wzajemne poszanowanie i szacunek ze strony partii, której telewizja nękała Adamowicza, codziennie uprawia propagandę najniższej próby i sieje nienawiść podobnie jak członkowie PiS.
Na Bolec.Info wczoraj opublikowaliśmy list Hanny Wróblewskiej Nie ma miejsca na ciszę!
Ponad 17 tysięcy odsłon, już 13 stron komentarzy, ponad 70 komentarzy na Facebooku Bolec.Info pod linkiem do tego tekstu.
Hanna pisze mądrze:
Trzeba krzyczeć, że nikt nigdy nie powinien być porównywany do ideologii komunizmu. Gdy nie czynił żadnej krzywdy drugiemu człowiekowi. Każdy powinien mieć prawo kochać kogo chce, bez względu na płeć, kolor, wyznanie czy wiarę..
Bardzo proszę każdego, kto jest w stanie głosować, niech zmieni drogę, w którą nasz kraj idzie. Nie głosujmy na ludzi dokonujących podziałów i wykluczeń. Uczących „idiotycznego myślenia”, zakłamania, wyższości nad innym człowiekiem, autorytaryzmu.
Każdy z nas zasługuje na to, żeby mieć prawo do decydowania, kogo chce kochać. Nikt a szczególnie władza nie powinna wytyczać nikomu drogi jak ma żyć.
Jest oczywiście pod tym tekstem wiele komentarzy ludzi, którzy tekstu Hanny nie rozumieją, rozumieją za to i cenią homofobów z PiS. Ale nie chodzi mi o to, żeby się na podstawie pisanych w wielu komentarzach pierdół wyzłośliwiać.
Naprawdę myślę, że problem polega na edukacji i niezrozumieniu wynikającym z braku edukacji. I właśnie dzięki temu tacy cynicy szukający poklasku i głosów jak Żalek z ekipą, mają swoich zwolenników. Dzięki jakiejś formie ciemnoty umożliwiającej obrażanie, marginalizowanie i poniżanie ludzi LGBTQ+.
Podstawowy problem bierze się z tego, że w szkołach nie ma np. książki Anji Rubik (albo podobnej publikacji), którą każdy dorastający nastolatek/nastolatka powinien przeczytać i nie ma edukacji na wcześniejszym etapie. Nie ma jej też na późniejszym etapie, choćby w publicznych mediach.
Dlatego ludzie myślą o LGBTQ+ jako o dewiacjach, zboczeniach, czymś nienaturalnym i chorym. Z tego wynika fakt, że myślą (tak! naprawdę tak myślą!), że „tym” się można zarazić. Mnie też wydawało się to niewiarygodne, ale ludzie naprawdę myślą, że jak w szkołach opowiemy dzieciom o gejach, czy ludziach aseksualnych, albo jak ktoś zobaczy dwie całujące się na ulicy dziewczyny, to „to” się rozpowszechni. A po paradzie równości to się tych lesbijek namnoży od cholery.
Tak, ludzie naprawdę tak myślą. A myślą tak bo nie wiedzą, bo ich nienawiść, homofobia, nietolerancja bierze się ze strachu przed nieznanym. A nieznane bierze się z niewiedzy.
Jeżeli przyjmę, że wierzę w możliwość zostania gejem wskutek edukacji, a sam homoseksualizm uważam za coś złego, bo nikt mi nie powiedział, że to normalne i naturalne…
to mój strach przed zrobieniem z mojego dziecka geja będzie oczywisty.
To jest logiczne. Ludzie naprawdę tak myślą. To widać w komentarzach choćby na Bolec.Info.
A ci cyniczni goście udający polityków chcą, żeby tak myślący ludzie na nich głosowali. Polska dla Bosaków!
Swoją drogą w LGBTQ+ mieszczą się na przykład ludzie aseksualni. I można sobie zadać pytanie: dlaczego dla wielu Polaków ktoś kto nie odczuwa pociągu seksualnego jest nienormalny, nienaturalny, zagrażający rodzinie i do tego wiedzie naród ku wymarciu, a celibat jest ok?
No według logiki grających na nienawiści „polityków” nie jest ok, bo przecież nie jest naturalny!
Aseksualność jest ok, bo jest naturalna. Ale skąd ludzie mają o tym wiedzieć?
Zasranym obowiązkiem państwa i mediów publicznych jest edukowanie ludzi. A nie szczucie ich na siebie uprawiane obecnie przez PiS i TVPiS. Zasranym obowiązkiem państwa jest chronić swoich obywateli także przed nienawiścia, a nie umarzać sprawę przeciwko pani Godek, która mówi, że „geje chcą adoptować dzieci, by je molestować i gwałcić”. Swoją drogą edukacja na temat Godek i Ordo Juris byłaby moim zdaniem bezcenna dla fanów Konfederacji i Krzysztofa Bosaka.
Ja rozumiem, że obecnie temat emigracji czy samobójstw ludzi LGBTQ+ może mieć w dupie (i ma) prezydent i jego otoczenie. Rozumiem, że może to mieć w dupie niejeden zwykły Polak. Do czasu aż wyjedzie lub zrobi sobie krzywdę zaszczute w tym kraju dziecko kogoś z rodziny. Albo jego dziecko. Bo przecież nie jest człowiekiem, tylko zagrażającą prawdziwym Polakom ideologią.
I tak na koniec, edukacja:
„Homofob”, „Mowa nienawiści” to argumenty z kategorii „reductio ad hitlerum”. Udowodnij Bernard, że Duda czy Żalek nienawidzą homoseksualistów. Poniesiesz klęskę, próbując.
Homofobia nie musi być nienawiścią.
Po co mam udowadniać za nich to, co udowadniają sami?
A co z „mową nienawiści” na twoim podwórku czyli na bolec.info, zwłaszcza w tematach związanych z polityką? A może tylko LGBT jest pod specjalną ochroną? „Portal nr 1 w powiecie” to ociekający hejtem rynsztok.
„PiS do wora, wór do jeziora” nikomu nie przeszkadza, bo to już w zasadzie kanon, że „pisiora” się nienawidzi, ale wystarczy zamiast „PiS” wstawić np. LGBT i zaraz pełne potępienia felietony i święte oburzenie. To tyle na temat hipokryzji i obłudy : )
Pod każdym komentarzem na Bolec.Info masz przycisk „”Zgłoś do moderacji”.
Użyj go.
No to moderuj „mowę nienawiści” wobec lgbt, po co od razu pisać felietony? A może ta „mowa” bardziej warta uwagi? Co komu po takiej moderacji, kiedy komentarz znika po kilku dniach?
Bernardzie,
Bardzo cenię Twój językowy warsztat. Masz moc i jednocześnie niebezpieczne narzędzie.
Wierzę, że jesteś bardzo mocno przekonany odnośnie zasadności swoich poglądów. Masz dar do odpowiedniego ubierania w słowa własnych myśli, przekonań. Jesteś…niebezpieczny;>
Przekazywanie dzieciakom pewnych treści (choćby uczenie ich we wczesnym wieku o metodach antykoncepcji) z zastrzeżeniem: „tak to się robi, ale to jeszcze sport nie dla Was, to wiedza na przyszłość, bo Wy jesteście za młodzi” to jak dawanie małpie dojrzałego banana z informacją: „Małpko kochana, zjedz go sobie za tydzień”.
Za LBGTQ kryje się ideologia. I można robić – za przeproszeniem – burzę w szklance wody o rzekome dehumanizowanie osób, które borykają się z seksualną (nie)normatywnością. Nikt normalny nie będzie twierdził, że homoseksualista, transseksualista człowiekiem nie jest. Wierz mi, że można okazywać zrozumienie dla osób, które nie są „seksualnie normatywne”, a jednocześnie widzieć niebezpieczeństwa związane z nadmierną ideologizacją tych problemów. Nazywanie Prezydenta Polski homofobem jest grubym nadużyciem i wynikiem semantycznego nadużycia w związku z frazą przez niego wypowiedzianą. Ludzie tacy jak Ty – zwinni intelektualnie, obyci, związani z „czwartą władzą” powinni dążyć do dialogu, a nie – tak jak Ty to robisz – do metkowania innych określeniami „homofobia” etc. Owszem, gdy są co do tego jasne wskazania – nie protestowałabym. Trzeba jednak w ogóle nie mieć dobrej woli, by nie rozumieć kontekstu słów Andrzeja Dudy.
Lubię Ciebie i czasami smutno robi mi się, gdy swoje talenty wykorzystujesz bardzo…stronniczo i niebezpiecznie dla społeczeństwa. Nie widzisz tego, bo Twój umysł i serce są otwarte na „tolerancję” (słowo w cudzysłowie, ponieważ jego znaczenie zaczyna zmieniać wydźwięk na potrzeby ideologii właśnie). Piszę to jako osoba, którą problemy związane z LGBTQ bardzo mocno doświadczają. Tolerancja – tak. Jestem za. Homofobia? – ma mój zdecydowany przeciw, ale… tak samo nie zgadzam się na zbyt wczesną „seksualizację” dzieci, na „tęczowy terror” (w uproszczeniu).
Ten temat jest bardzo skomplikowany.
Wiem, że chcesz dobrze, ale sam podkręcasz atmosferę wzajemnej niechęci środowisk z różnymi poglądami, zamiast dążyć do dialogu.
Z pozdrowieniami ;-)
LGBTQ+ to ludzie, nie ideologia.
Podoba mi się Twoje zdanie: „Nikt normalny nie będzie twierdził, że homoseksualista, transseksualista człowiekiem nie jest.”
Fakt, że środowiska się konsolidują, pokazują i walczą o swoje prawa, to nie ideologia, to nie światopogląd. W moim odczuciu to po prostu konsolidacja mniejszości, która jest traktowana jak jest i domaga się praw takich, jakie mają inni ludzie.
Co do edukacji seksualnej… Nie jestem specjalistą, ale wierzę, że da się obrać jakiś złoty środek, który dzieciom nie zaszkodzi, ale uczyni je bardziej świadomymi. Który sprawi, że wiedza małolatów nie będzie pochodziła z porno, a z mądrych, dopasowanych do wieku książek i od uważnych pedagogów. Chciałbym, żeby to była rzetelna i uczciwa wiedza, bez homofobii właściwej Dudzie i jego kolegom.
Co ciekawe, statystyka pokazuje, że przeliczyli się z atakami na LGBT i „na homofobicznej kampanii prezydent Andrzej Duda więcej stracił niż zyskał. Odepchnął od siebie młodych. Także wyborców Konfederacji.”:
https://oko.press/sondaz-wiekszosc-odrzuca-opowiesc-o-groznej-ideologii-lgbt/
I ostatnie:
Nie jestem niebezpieczny, piszę co myślę na lokalnym portalu a kiedy nie godzę się na homofobię i chamstwo władzy, mam prawo to wyrazić, albo przemilczeć. Przemilczając – zgadzam się na to chamstwo, na poniżanie także bliskich mi ludzi.
Czy wg Autora „nauczenie” kilku letnich dzieci w szkołach (póki co na zachodzie) przez facetów przebranych za wyuzdane k..wy i rozmowy o sexie ich rodziców, technikach sexu to ok? To są właśnie ci „Q” z tego LGBTQ+… Podoba się?
A edukacja seksualna musi wyglądać jak na tym filmiku?
Nie musi.
Mogę Ci oczywiście wrzucić w rewanżu link do filmu Sekielskich i spytać czy tak ma wyglądać edukacja seksualna, tylko czy chodzi o pokazywanie skrajności, czy o to, żebyśmy się rozumieli zamiast nienawidzić?
Sceny z filmu Sekielskich pokazują przestępstwa, ale to co się dzieje na filmiku wyżej, w szkołach na zachodzie jest czynione zgodnie z „prawem” i zaakceptowane przez szkołę i ich system edukacji. Zatem skrajność to to nie jest. To tam jest „normalność”. Tego chcemy?
Sceny z filmów Sekielskich pokazują ukrywaną przez kościół i kiepsko ściganą przez państwo polskie formę „edukacji seksualnej” dzieci.
Pisząc o skrajności miałem na myśli Twój przykład. Mnie się ta „lekcja” niespecjalnie podoba, ale wyciąganie z tego filmiku obrazu edukacji seksualnej dzieci na zachodzie to zwykła głupota.