maj 21, 2020
4900 Wyświetleń
6 2

Rozbiórki, rozbiórki, rozbiórki…

Napisany przez

Jechałem sobie dzisiaj rowerem po Starych Jaroszowicach, gdy dotarła do mnie informacja o rozbiórce na terenie Concordii. Byłem nieco zmęczony, ale wystrzeliłem jak z procy w kierunku Bolesławca. Planowałem odwiedzenie w drodze powrotnej tzw. Kamienia Leśników, ale natychmiast postanowiłem zweryfikować plany. Udało mi się dostać do wnętrza dziewiarni na Concordii i dzięki temu mogłem obserwować rozbiórkę hali i wieży ciśnień z wysokiej wieży tej dziewiętnastowiecznej fabryki.

Brak mi słów. W zasadzie nie do końca, ale nie będę tutaj rzucał niecenzuralnym bluzgiem. Hala ta, jako jedyny budynek przedwojennej Concordii, nie została wpisana do rejestru zabytków – ani gminnego, ani państwowego. Zadziwia mnie, że mamy do czynienia ze starym kompleksem zabudowań, w którym ktoś na poziomie centralnym zrobił selekcję, eliminując jeden z jego siedmiu budynków, które się zachowały do dzisiaj, z przygotowywanego spisu. Jak się okazało, oznaczało to z czasem wyrok śmierci na to miejsce.

Hala i wieża ciśnień dawnej Concordii (ze zbiorów Archiwum Państwowego we Wrocławiu Oddziału w Bolesławcu)

Co o nim można powiedzieć ? Najpewniej powstał wraz z całą Concordią w latach siedemdziesiątych XIX wieku, w miejscu spalonego wiekowego młyna. Budowniczym Concordii był Samuel Woller, wówczas właściciel pałacu przy ulicy Zgorzeleckiej. Tego samego pałacu, gdzie ma się niebawem zainstalować muzeum.Ten budynek, który dzisiaj rozebrano, na pewno liczył sobie ponad sto lat. Zachowała się jego fotografia w albumie z 1918 roku, który to album znajduje się w naszym bolesławieckim archiwum. Był to ładny, elegancki budyneczek, ulokowany nieco na uboczu, ale pozostający integralną częścią składową całego kompleksu. Dość wspomnieć, że album, w którym znalazło się jego zdjęcie, nazywa się ”Concordia Spinnerei und Weberei Bunzlau. Kriegsjahr 1918”. Współcześnie aby dostrzec tę jedność, wystarczy zerknąć na zdjęcie satelitarne Concordii na Google Maps.

Dawna Concordia (źródło: polska-org.pl)

Dochodzimy do II wojny światowej i okazuje się, że dzisiaj mamy w Bolesławcu sytuację kuriozalną. Od prawie roku piszę różne teksty na temat kilkuletniej sprawy znikającego pomnika i podobozu niemieckiego obozu koncentracyjnego Gross-Rosen, zwanego AL Bunzlau I, który znajdował się przy ul. Staroszkolnej i od początku pandemii jest wyburzany. Ma tam powstać galeria handlowa niemieckiego (!) inwestora. W Bolesławcu istniało jeszcze jedno takie miejsce, znane jako AL Bunzlau II. Gdzie ten podobóz się znajdował ? Na Concordii… Mieliśmy okazję zatem dzisiaj zobaczyć wyburzenie kawałka kolejnego dawnego podobozu koncentracyjnego w naszym mieście.

Po II wojnie światowej do Concordii weszli Sowieci, organizując w niej wielki skład zagrabionych wojennych trofeów. Czy w tej konkretnej też coś składowano – nie wiem. W każdym razie nadszedł moment, gdy halę oddzielono od reszty Concordii i włączono w skład powstałych w 1993 roku Zakładów Tkanin Technicznych Bonitex. I być może dlatego, kiedy w 2011 roku Concordię wpisano do rejestru zabytków, ten jeden budynek z całego kompleksu nie został w nim uwzględniony. Błąd ten częściowo mogły naprawić władze miasta, wpisując go do gminnej ewidencji zabytków, ale tak się nie stało. Efekty tych zaniedbań zobaczyliśmy dzisiaj.

Rozbiórka jednej z hal dawnej Concordii.

Co by nie mówić – ręce mi opadają. Budynek nie był uwzględniony w żadnym spisie, ale zabytkiem niewątpliwie był. Przynależał do kompleksu budynków starej, ważnej architektonicznie i historycznie fabryki. Przetrwał wojnę, był częścią podobozu koncentracyjnego, służył swoim pracownikom przez wiele powojennych, polskich dziesięcioleci. Dlaczego nie został objęty jakąkolwiek ochroną – nie wiadomo. Mamy w każdym razie w Bolesławcu tendencję do rozbiórek starych obiektów. Zrobiłem sobie małe podsumowanie tego, co zburzono tylko za mojego życia, czyli od 1997 roku. W tym czasie straciliśmy narożną kamienicę przy ulicy Zgorzeleckiej (obecnie jest tam pusty plac), cenne zakłady ceramiczne na Kościuszki (prawie nic nie przetrwało, ostatnio ogłoszono drugi przetarg na zakup terenu), przedwojenną kamienicę na rogu ulic Miarki i Łukasiewicza (obecnie jest tam pusto), byłe zakłady ceramiczne na Zgorzeleckiej (miała tam powstać galeria handlowa, powstał tylko jeden mały budynek i dziki dworzec autobusowy), torowisko i lokomotywownię Dworca Wschodniego (obecnie stoi tam ”galeria” Stary Dworzec), dawne zakłady ceramiczne na Polnej (w jej miejscu stanął Lidl oraz jego parking), dawne zakłady Huberta Landa na Staroszkolnej (znane raczej jako podobóz koncentracyjny AL Bunzlau I) i dzisiaj halę dawnej Concordii. Zdaje się, że chyba niczego nie pominąłem. Oczywiście, część z tych obiektów była w złym stanie technicznym (dlaczego więc w porę ich nie ratowano?), a dla ochrony zabytków zrobiono też wiele dobrego – mamy chociażby odrestaurowany Rynek, mury obronne, Bazylikę, Termy (to chyba szczególnie okazale), budynki muzealne, trwa remont dworca kolejowego i planowany jest (nareszcie) remont pałacu przy Zgorzeleckiej. Ale takie rozbiórki, jak ta, bulwersują i budzą pytania.

Dlaczego cała Concordia ma prawo istnieć, a ta jedna hala już nie? Jej zniknięcie znacznie zaburza dawny układ urbanistyczny tego miejsca, wyjmując jeden element z układanki, która do dzisiaj tworzyła spójną całość. Nie był to szpetny budynek, wręcz przeciwnie, bardzo urokliwy. Na listę zabytków w kompleksie Concordii wpisano nawet bramę wjazdową na teren tych zakładów, a nie wpisano całej hali. Do rozbiórki jakiegokolwiek budynku, nie uznanego prawnie jako zabytek, jeżeli ma poniżej ośmiu metrów wysokości, nie potrzeba żadnego zezwolenia (art. 31. prawa budowlanego). Jeżeli w tym wypadku zezwolenie było potrzebne, leżało ono w gestii starostwa (art. 80, p. 1 prawa budowlanego). Stąd też wystosuję do starostwa pismo z prośbą o wyjaśnienie, czy pozwolenie na rozbiórkę hali było od niego wymagane, a jeśli tak, jak to zezwolenie uzasadniono. Jakby jednak nie patrzeć – szczególnie zdumiewa to, że halę Bonitexu/Concordii zburzono w majestacie prawa. Żaden przepis nie chronił tego miejsca, więc jego rozbiórka prawnie była w pełni legalna. Widać tutaj wyraźnie, że prawo nie chroni wszystkich cennych historycznie i architektonicznie obiektów, które na tę ochronę zasługują. Osobiście uważam, że każdy budynek w Polsce sprzed 1945 roku powinien być chroniony jako zabytek, co najmniej na poziomie ewidencji gminnej. I jest mi najzwyczajniej przykro, że straciliśmy w Bolesławcu kolejny cenny, historyczny budynek. A tych sprzed 1945 roku zostaje stopniowo co raz mniej.

Kategorie:
news
Facebook Profile photo

Cześć ! Nazywam się Dariusz Gołębiewski, jestem regionalistą z tytułami magistra historii i historii w przestrzeni publicznej. Od 2014 roku prowadzę na Facebooku stronę regionalną o nazwie ''Bolesławiec i okolice dawniej i dziś''. Poza historią, zwłaszcza tą międzywojenną i lokalną, interesuję się literaturą i polityką, trochę też architekturą, teatrem, religią i filozofią. Jestem autorem książki pt. "Kraśnik Dolny i okolice dawniej i dziś". W wolnym czasie lubię podróże, wycieczki rowerowe, długie spacery i interesujące dyskusje.

Komentarze do Rozbiórki, rozbiórki, rozbiórki…

  • To trzeba było kupić i uratować – może zrzutkę publiczną zrobić i otworzyć w tym miejscu na pewno bardzo potrzebne w naszym mieście muzeum historyczne ?
    Po co te rudery trzymać? Żeby jakiś „historyk” z opaską oprowadzał raz w tygodniu wycieczkę?
    Trzeba było zadziałać ! Wymusić wpisanie do rejestru może kupić od właściciela. Czy może idealnym środowiskiem dla autora tekstu jest nowoczesne miasto wśród ruder, które mają nam przypominać o … właśnie o czym?

    Pan_nie_M 22/05/2020 10:06 Odpowiedz
    • Architekt który zaprojektował budynek zburzony w Concordi wybudował dom przy ulicy WILLOWEJ 30.
      Budynek o przy Willowej 30 jest bardzo podobny z bryły oraz posiada WIEŻĘ choć jest trochę mniejszy.
      Warto iść na spacer i obejrzeć ten budynek.

      Bogdan Kowalik 30/05/2020 20:38 Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

The maximum upload file size: 32 MB. You can upload: image, video, other. Links to YouTube, Facebook, Twitter and other services inserted in the comment text will be automatically embedded. Drop file here

Bobrzanie.pl
pl_PLPolish