Nie jestem jakimś guru biznesu ani motywacyjnym coachem, ale wierzę że aktualna sytuacja epidemiologiczna to tylko przejściowe „wąskie gardło”, z którym można sobie poradzić. Wielu freelancerów (filmowców, fotografów, grafików, copywriterów itp.) boryka się jednak z brakiem zleceń i problemami związanymi z prowadzeniem działalności. Staram się myśleć pozytywnie dlatego wyodrębniłem kilka metod, które stosuje w swojej pracy i które pozwalają mi w dalszym ciągu generować przychody. Jeśli chociaż jedna zadziała u Was – to będzie sukces! Jestem bardzo ciekawy Waszych sposób. Udostępniajcie i komentujcie!