cze 11, 2019
2543 Wyświetleń
10 1

Po Sekielskim

Napisany przez

Moja przyjaciółka mieszka w stronach, w których podczas ostatniej kampanii wyborczej płoty były oklejone głównie twarzami Jakiego i Szydło. Kościół jest jej bliski a na lewactwo patrzy bez sympatii. Kiedy zobaczyła, że zajmuję się organizacją spotkania z Tomaszem Sekielskim spytała, ale wyglądało to na pytanie retoryczne, czy będziemy „nadawać na kościół i PiS”. Filmu Sekielskich nie oglądała. Raczej z braku czasu niż chęci.

Zgodnie z prawdą napisałem, że po prostu zapraszamy świetnego dziennikarza. Bo o to nam chodziło, o umożliwienie spotkania bolesławian z kimś, kto zrobił w Polsce coś spektakularnego odnosząc sukces jako dokumentalista, kto wpływa swoją pracą na to, co dzieje się w kraju. Z okazji piętnastych urodzin Bolec.Info chcieliśmy zrobić (i dalej chcemy) rzeczy wyjątkowe.

Po opublikowaniu przez Bolec.Info zapisu naszego spotkania (tutaj) moja przyjaciółka obejrzała całość i napisała do mnie: Po wysłuchaniu waszego wywiadu stwierdzam, że ten gość wcale nie jest stronniczy : )))  I dziwi mnie że jacyś biskupi i inni prawicowi wrzucają ten film do śmieci. Przyznam, że zastanawiałam się nad faktycznym celem publikacji tego filmu i jeszcze w takim a nie innym czasie… poza oczywistym celem pokazania problemu za co chwała Sekielskiemu od samego początku. Teraz nie mam wątpliwości, jasno to wyjaśnia… A ta wasza rozmowa zainspirowała mnie do tego, żeby pogadać z naszym księdzem… uważam go za mądrego faceta i jestem bardzo ciekawa czy oglądał film i co on na to…

I teoretycznie to by było na tyle, jeśli chodzi o sens organizowania takich spotkań. Ale było i jest takich reakcji dużo. Od chwili zakończenia spotkania gratulacje, podziękowania, pochwały i to często od ludzi, od których zupełnie bym się czegoś pozytywnego pod swoim i naszym adresem nie spodziewał. Generalnie mam poczucie, że zrobiliśmy (Bolec.Info, przyjaciele, sponsorzy) coś ważnego dla wielu osób.

Ale zawsze są jakieś smrody…

Ubawiły mnie serdecznie nagłe próby promowania na forum Bolec.Info piątkowego (cóż za zbieg okoliczności) spotkania w BOK MCC z Witoldem Gadowskim. To uważany za dziennikarza koleś, który potrafi pieprzyć trzy po trzy na przykład o tym, że polskie dzieci w dwujęzycznej szkole w Gorlitz są traktowane jak podludzie, że w byłym DDR jest straszna antypolskość, a niemieckie dotacje na działania kulturalne w Polsce służą zniemczaniu Polaków. Wspomina też podzgorzeleckie  Europejskie Centrum Pamięć, Edukacja, Kultura – Stalag VIIIA. Jego zdaniem Stalag zamieniony w centrum kultury przerabia miejsce, w którym mordowano i prześladowano Polaków w miejsce kultury i niedługo będziemy mówić, że stalag to było miejsce ukulturalnienia. Pomijając już kwestię tego, że nie tylko Polaków przetrzymywano w tym obozie a tragiczna historia tego miejsca jest tam widoczna, obecna i upamiętniana, jakim trzeba być idiotą, aby gadać takie głupoty?  Pieprzy on, że na każdym kroku w Gorlitz odczuwa się niechęć i wrogość wobec Polaków. Bywam w Gorlitz bardzo często i nigdy nie spotkałem się z niechęcią czy wrogością, zawsze z życzliwością i sympatią. Byłem w polsko niemieckim gimnazjum w Gorlitz i biednych prześladowanych polskich dzieci nie widziałem. Byłem w Stalagu i cieszę się, że to miejsce istnieje i działa w takim kształcie.

Poczytałem i posłuchałem tego gościa i w sumie wydaje mi się, że samorządowa instytucja jaką jest BOK MCC nie powinna wpuszczać na salony ludzi gadających takie pierdoły. Posłuchajcie sami:

To jest szerzenie nienawiści, szczucie i manipulacje godne pasków w TVPiS. Naprawdę chcemy takich rzeczy w ośrodku KULTURY???
Oczywiście Gadowski film Sekielskich skrytykował.
Na szczęście ma to znaczenie takie jak on sam.

Tak samo niełatwo jak bzdety Gadowskiego mieści się w głowie to, że my organizujemy spotkanie pracując nad tym, ponosząc koszty i wkładając w to pewien wysiłek, a ktoś wysyła jakiegoś patafiana, albo patafiankę, żeby nie wiem… nagrywać albo umożliwiać podsłuchiwanie spotkania. I pojawia się z tego relacja na innym portalu, oczywiście bez wspominania kto takie spotkanie i kontakt z Tomaszem Sekielskim bolesławianom zorganizował.  W dodatku relacja opatrzona słowami „Tylko u nas”.

To nawet nie chodzi o to, żebym ja się jakichkolwiek przyzwoitych zachowań po tym portalu od czasu glinaszoł czy niedawnej śmierci Andrzeja Kuriaty spodziewał. Ja się tylko zastanawiam nad tym człowiekiem, który w roli szpiona na spotkanie przyszedł umożliwiając podsłuchiwanie temu, kto tekst przygotowywał. Jak się z tym czuł? Jak się czuje? Czy jest z siebie dumny? Czy fajnie jemu lub jej z poczuciem, że skorzystał z czyjejś pracy po to, aby ją olać? Chętnie porozmawiałbym z tym człowiekiem i poznał jego refleksje. O ile je ma.

Oczywiście każde bolesławieckie medium mogło przyjść na spotkanie z Sekielskim, umówić się z nim na wywiad czy opublikować materiały z tego spotkania. Wystarczyło dać znać (bo liczba wejściówek była ograniczona). Ale żadne nie wyraziło zainteresowania spotkaniem z takim dziennikarzem, jak Sekielski.

Pamiętam jak Bogdan Nowak zaprosił do Piwnicy Paryskiej księdza Adama Bonieckiego. Żaden ksiądz nie dotarł, nie był zainteresowany. Ale przynajmniej żaden nie wysłał kogoś, żeby podsłuchiwać spotkanie.

Spotkanie z Gadowskim czy kolejny popis mentalności twórców ukochanego portalu naszej lokalnej władzy to i tak pierdoły przy idiocie, który napisał na Instagramie firmy Szymona Wasylówa (realizował wideo ze spotkania) takie rzeczy:

Modli się o to, żeby mógł strzelać do takich jak Sekielski.
Modli się…
Amen.

Bolesławiec jest miastem, które bardzo chętnie i łatwo zarzyna inicjatywy oddolne. Już dawno postanowiłem sobie, żeby nie robić tutaj niczego większego dla ludzi, w sensie jakichś imprez, spotkań działań publicznych, czegokolwiek pro publico bono. Marzy mi się parę rzeczy i mam parę projektów w głowie, ale nigdy nie kręciła mnie potencjalna konieczność wchodzenia komuś w d… aby dało się zrobić coś fajnego. Poza tym zakładałem, że to nie ma sensu, bo nikt tego nie doceni, a wszyscy zawistnicy i ci, których boli fakt robienia czegokolwiek poza ich kontrolą, będą tylko punktować i rzucać kłody pod nogi. Nie dotrzymałem danego sobie słowa, bo pojawiła się możliwość organizacji spotkania z panem Tomaszem a moja redakcja i inni fajni ludzie (którym bardzo dziękuję) od razu rzucili się do realizacji pomysłu.

I teraz gdy odbieram (wciąż, do dziś) cały pozytywny feedback po tym spotkaniu myślę sobie, że może jednak warto coś tu robić. Że spotkania z mądrymi ludźmi nas edukują i wnoszą dyskusję na cywilizowany poziom. Głupie byłoby cytowanie tutaj wszystkich fajnych rozmów, smsów, wiadomości. Niech wystarczy to;

 

foto: Jan Ratajski

Kategorie:
Łętowski
https://bobrzanie.pl/kategoria/blogi/letowski/

Fotograf (bernardletowski.pl), bloger, lekko emerytowany dziennikarz.

Komentarze do Po Sekielskim

  • Po tekstach na Bolec.info i tym tutaj wnioskuję, że nie wystarczy Wam to, że zorganizowaliście spotkanie ze znanym dziennikarzem, Wam potrzeba jeszcze martyrologii. Miał ktoś protestować, nie protestował, jakiś debil napisał komentarz, kilku debili skomentowało, że ten dokument to atak na Kościół, same nic nieznaczące rzeczy, a Wy się w tym taplacie z miną męczenników.

    Zdjęcie szpiega na sąsiednim portalu mnie akurat rozbawiło. Wyobraziłam sobie te trzęsące się rączki, żal nieszczęśnika, którego te dwa diabły na to namówiły : ).

    I rzeczywiście, cóż to za straszliwych księży mamy w Bolesławcu, że nie przyszli się spotkać z księdzem Bonieckim w Piwnicy Paryskiej : ).

    Szkoda,bo i wywiad fajny i człowiek ciekawy.

    m 11/06/2019 20:19 Odpowiedz
    • Nie mamy strasznych księży, bo nie przyszli się spotkać z Sekielskim. Po prostu dziwi mnie to, że ic taka posta nie interesuje. Tak jak zdziwiłoby mnie to, że na spotkanie ze słynnym fotografem nie przyliby fotografowie.

      Nie chodzi o martyrologię, nikt miny męczennika nie robi. Jesteśmy dumni z tego, że to my zorganizowaliśmy takie spotkanie i tyle.

      Bernard 14/06/2019 07:12 Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

The maximum upload file size: 32 MB. You can upload: image, video, other. Links to YouTube, Facebook, Twitter and other services inserted in the comment text will be automatically embedded. Drop file here

Bobrzanie.pl
pl_PLPolish