paź 3, 2017
3435 Wyświetleń
4 2

Kopalnia Bolesławiec. W 45 rocznicę zrodzenia się idei budowy kopalni

Napisany przez

„Dwudziesty dziewiąty września 1972 roku. Ten dzień ma realne szanse przejść do historii Bolesławca i całego zagłębia miedziowego, jako dzień niezwyczajny. Jeden z tych, które zaznaczone zostały wielkim wyczynem lub brzemienną w skutki decyzją. W tym dniu w sali konferencyjnej Klubu NOT przy Zakładach Górniczych „Konrad” wchodzili ludzie z teczkami, w których spoczywały wiele razy przekartkowane materiały z pieczątkami: TAJNE lub POUFNE. Za chwilę miało się zacząć wyjazdowe posiedzenie egzekutywy KP PZPR w Bolesławcu.” Tak rozpoczynał red. Stanisław Pelczar swą relację z „Konrada” w tygodniku Konkrety w artykule pt. „Trzeba ryzykować”. Tematem rzeczonego spotkania, które odbywało się przy udziale decydentów górnictwa miedziowego m.in. doc. dr inż. Jana Wyżykowskiego – odkrywcy wielkiej Polskiej Miedzi, dr inż. Tadeusza Zastawnika – dyrektora Zarządu KGHM Lubin, mgr inż. Władysława Lubocha – I z-cy dyrektora generalnego ZGHMN w Katowicach i innych było opracowanie pt. Perspektywy dalszego rozpoznania złoża rud miedzi synkliny grodzieckiej, przygotowany przez zespół specjalistów zakładu w składzie : mgr inż. Alfred Cholewiak, mgr inż. Józef Szczerba, mgr inż. Tadeusz Kłos, inż. Tomasz Stanisławczyk, mgr Jan Paździora przy udziale Stefana Piechowicza.

Opracowany materiał zawierał następujące zagadnienia:

  • Dotychczasowy przebieg poszukiwań i rozpoznania złoża,
  • Udokumentowanie bazy surowcowej i propozycja dalszego rozpoznania złoża,
  • Zakres i dotychczasowy przebieg inwestycji ZG Konrad,
  • Dotychczasowy przebieg eksploatacji i program wydobycia na lata 1974 – 1985,
  • Kierunki górniczego zagospodarowania złoża,
  • Ekonomiczne przesłanki górniczego zagospodarowania złoża,
  • Podsumowanie i wnioski.

Uczestniczący w sesji decydenci przemysłu miedziowego pozytywnie oceniali przedstawiony pakiet propozycji, zaś odkrywca wielkiej Polskiej Miedzi doc. dr inż. Jan Wyżykowski wyraził następującą opinię:

„czy istnieje potrzeba dalszego wydawania na dalszy rozwój kopalnictwa rud miedzi. Mówi się, że nie jesteśmy tacy bogaci? /…/ warto inwestować bez żadnego ryzyka. Nie żałujmy pieniędzy na rozwój. Chcę oświadczyć, że w tej chwili nie ma lepszych warunków eksploatacji” (wg zapisu magnetofonowego w posiadaniu  autora). W pierwszym okresie po dacie 29 września 1972 r. wypadki potoczyły się szybko. W zakładzie Projektów i Dokumentacji Geologicznych Kombinatu Geologicznego „ZACHÓD” we Wrocławiu przystąpiono do wykonywania dokumentacji geologicznej. W biurze Zakładów Badawczych i Projektowych CUPRUM we Wrocławiu przystąpiono do wstępnego opracowywania założeń budowy kopalni miedzi o roboczej nazwie „Bolesławiec” – Generalny projektantem wyznaczony został mgr inż. Władysław Magiera.

W zakresie projektowym rozpatrywano dwa warianty kopalni: o wydobyciu 2,0 i 5,0 mln ton rudy rocznie.
Decyzja Rządu o manewrze gospodarczym i ograniczeniu inwestycji z roku 1975 spowodowała zdjęcie projektu z desek projektantów oraz zniknięcie tematu budowy kopalni >BOLESŁAWIEC<.
Natomiast badania geologiczne prowadzone przez Kombinat Geologiczny ZACHÓD ukończone zostały w grudniu 1978 r. wykonaniem DOKUMENTACJI GEOLOGICZNEJ ZŁOŻA RUD MIEDZI WARTOWICE (w kategorii C2).

Według dokumentacji zestawienie zasobów złoża rudy Wartowice wg stanu na dzień 31.07.1978 r.  wynosiła:
ruda miedzi    53.457 tys. ton
miedź w rudzie    655,9 tys. ton
średnia miąższość złoża     1,80 m
średnia zawartość Cu    1,23 %
średnia zawartość Ag w złożu    38 G/t

Drugie podejście: w latach 2011-2014 KGHM przeprowadził na Obszarze Górniczym „Wartowice” dalsze rozpoznanie złoża wykonaniem 18 otworów badawczych spełniając wymogi badania złoża w kategorii C-1, upoważniającego do projektowania i budowy kopalni bowiem stwierdzona ilość miedzi w rudzie w obszarach Konrad-Wartowice przekracza 2,0 mln ton. Na dziś temat ten stanowić może rodzaj ciekawostki historycznej, ale dopiero  za kilkanaście lat znów może stać się aktualny. Do tego stwierdzenia upoważnia, po pierwsze:

– problem skali oraz uwarunkowania techniczne i ekonomiczne na rynku miedzi,
– po drugie następujący zapis w wydanej Monografii KGHM Polska Miedź S.A. (Lubin 1996 r.) we fragmencie pt. Propozycje działań KGHM przed okresem wyczerpywania zasobów, autorstwa prof. Stanisława Speczika i innych, w punkcie 1 czytamy: „W przypadku braku wystarczających ilości rud w Nowym Zagłębiu Miedziowym lub dla odpowiednio wcześniejszej ich ochrony kluczowe może okazać się posiadanie rud zastępczych przygotowanych do pozyskania. W okresie wysokiej koniunktury najbardziej odpowiednie do spełnienia takiej roli wydają się być rudy zapasowe w Starym Zagłębiu Miedziowym (Konrad – Wartowice). Zaniechanie produkcji w „Konradzie” nastąpiło z przyczyn złej koniunktury gospodarczej, a nie z powodu wyczerpania zasobów, których pozostało około 57 mln ton (670 tys. ton metalu). (Monografia str. 1219).

Cytowany powyżej zapis skłania do optymizmu, może zainicjowana przed 45-ciu laty idea kilku entuzjastów z „Konrada” doczeka się w XXI w. realizacji…

Opracował: Jan Paździora

Tagi artykułu:
· ·
Kategorie:
news
https://www.bobrzanie.pl

Masz temat? Masz problem? Coś Cię wkurza albo cieszy? Napisz do nas maila lub zadzwoń na numer 696 373 113.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

The maximum upload file size: 32 MB. You can upload: image, video, other. Links to YouTube, Facebook, Twitter and other services inserted in the comment text will be automatically embedded. Drop file here

Bobrzanie.pl
pl_PLPolish