Nie napiszemy o tym, że bolesławiecki PiS postanowił nie brać 500 zł na dziecko, bo kasa przechodzi przez Ratusz, w którym siedzi Piotr Roman. Bojkot 500+ jest planowany dopiero na przyszły tydzień. Trwają prace nad szukaniem motywów do kolejnych bojkotów.
Nie napiszemy też o tajnym projekcie rozbudowy murów obronnych, na których i przy których niedługo może zabraknąć miejsca na kolejne tablice, kotwice i kamienie ku pamięci. Na szczęście niedługo powstaną kolejne ronda (Kaczyńskiego i Szmajdzińskiego już mamy) i nowe miejsca ku czci będą do dyspozycji, zanim władze miasta rozbudują mury.
Napisalibyśmy nawet o nowej koalicji w powiecie… ale w sumie nie ma o czym. Bo opozycja nie wierzyła, że Dariusz Kwaśniewski sam zrezygnował a nowa koalicja uwierzyła we wszystko, aby być nową koalicją. A jakby ktoś nie wiedział dlaczego powstała… To tu małe wyjaśnienie:
Miesiąc temu lokalne PiS dostało od władz krajowych partii zgodę na udział w powiatowej koalicji. Tyle, że PiS nie ma w nowej koalicji. pic.twitter.com/IqVCdSOdwt
— bobrzanie pl (@bobrzanie) 14 listopada 2016
Ale wróćmy do tablicy. Nie możemy wam zdradzić planów prezydenta miasta, ale w Ratuszu gadają, że Jan Russ dostanie nagrodę za promocję miasta. Jako jedynego miasta w Polsce, w którym PiS zbojkotował kult ofiar wypadku lotniczego.
Nie napiszemy też o tym, że każdy może mieć swoją tablicę i postawić ją gdzie chce.. i gdyby PiS chciał, to by sobie swoją tablicę postawił. Nie napiszemy o tym, bo ktoś może to potraktować poważnie.
I nie przeczytacie u nas relacji z odsłonięcia tablicy, bo ulica była zablokowana i nie mogliśmy dojechać. Tłumy były takie, że nikt nie wie po co tę ulicę blokowano, ale widocznie policja pozazdrościła wojsku a po tym jak lubańskiej policji spalił się radiowóz (nie, nie ze wstydu), lepiej było nie ryzykować.
Ale wróćmy do tablicy. Grafik nie płakał jak ją projektował, bo grafika przy tym nie było.
Nie napiszemy o tym, że przy okazji odsłonięcia tablicy prezydent postanowił pobawić się lokalnym PiSem zapraszając senatorów a nie zapraszając lokalnego PiS. Bo przecież nie on tę tablicę wymyślił, on tylko zapraszał. Ale odnotujemy, że podobno nie zaprosił żadnej partii. Nawet PSL.
Nie przeczytacie również u nas relacji ze specjalnego seansu filmu „Smoleńsk” z okazji odsłonięcia tablicy. Seansu nie było, bo frekwencja znowu by była taka, jak na obrazku na samej górze. Po prostu publiczność woli Pitbulla 3 o niebezpiecznych kobietach. „Smoleńsk” ma w kinach przerąbane, bo Patryk Vega planuje Pitbulla 4 o dzieciach w policji i Pitbulla 5 o policyjnych psach. Policyjne suki zobaczycie w Pitbullu 6.
Tak generalnie to w dni robocze, panowie ratuszowi, zawsze szkoły można zgonić a w niedzielę – tylko wojsko i policję. W szkołach jest więcej luda i wtedy społeczna inicjatywa wygląda na taką, która społeczeństwo faktycznie się interesuje. A tak to społeczeństwo, zostając w domach, powiedziało co myśli.
Nie napiszemy też o ekshumacjach, bo te smoleńskie przy tych, których niebawem możemy doczekać w Bolesławcu, to może być mały pikuś.