Wybrzmiały ostatnie akordy kolejnej rocznicy Dnia Edukacji Narodowej przebiegającego wg. utartego schematu: kwiatek, uścisk dłoni, zawodowe uśmiechy. By dać ktoś mógł, wziąć ktoś powinien, prawda wielokrotnie ćwiczona – powiedzmy szczerze- nie tylko w powiatowej oświacie. Jednak to nią się zajmiemy jako że w Wigilię tego Święta Naczelnik Wydziału Edukacji Alicja Joanna Krzyszczak udzieliła odpowiedzi na edukacyjną interpelację radnego [pełny tekst interpelacji] [pełny tekst odpowiedzi], którego zainspirował tekst publicystyczny jaki ukazał się 28 sierpnia br na portalu bobrzanie.pl Reminiscencje oświatowe
Po wnikliwym śledztwie organ nadzorczy ustalił: przechadzający się po szkolnych korytarzach rodzice z Rady Rodziców dostrzegli okrutnie zapracowanych kontrolerów z Regionalnej Izby Obrachunkowej i ulitowali się nad ich losem postanawiając nagrodzić za trud kontroli. Prezenty- jakie prezenty, jedynie „upominki o charakterze pamiątkowym”, na dodatek piękny gest połączony z wyrazem lokalnego patriotyzmu, ceramika bolesławiecka dobra jest na każdą okazję. Tyle że „kontrolujący ewaluację” to już raczej miejscowi z PCEiKK- jeszcze takiej ceramiki nie posiadali?
Zadziwiająca jest znakomita pamięć dyrektora, który pomimo braku jakiejkolwiek dokumentacji finansowej Rady Rodziców, o czym przymuszony skargą na bezczynność informował pisemnie zainteresowanych, potrafił tak precyzyjnie odtworzyć rodzaj wręczanych kontrolerom „upominków o charakterze pamiątek”. Szkoda, że w kolejnym roku nie potrafi wyegzekwować umieszczenia na stronie internetowej preliminarza wydatków na rok szkolny 2016/17, z jakim mogą już się zapoznawać rodzice uczniów ILO /tutaj/. Cóż w IILO ponownie jest problem ze sporządzeniem, nie mówiąc o publikacji takiego – wymaganego stosownym Regulaminem- dokumentu.
Szacowna Naczelnik poinformowała radnego o zobowiązaniu dyrektorów do umieszczenia znowelizowanych statutów na stronach internetowych szkół. Rada Pedagogiczna uchwaliła a dyrektor opublikował nowatorski tekst
Przed nami kilka miesięcy oczekiwania nim ktoś w tej szkole bądź wydziale edukacji zorientuje się w sytuacji, lecz to im nie pierwszyzna. Jak dowiadujemy się z pisma dnia 5.05.2015 Naczelnik Wydziału Edukacji rozesłała do szkół zalecenie – zmieniły się zapisy ustawowe należy w 3 miesiące zaktualizować statutu szkolne. W IILO tak dopasowywali, że niezgodności pozostały a przy okazji „walnięto kilka baboli”. Powiatowy organ nadzoru potrzebował 10 miesięcy by przeprowadzić „zaplanowaną” kontrolę wykonania zaleceń. Tacy byli zarobieni, że nie dostrzegli tekstu z 9 marca br Gniazdo leniwych konformistów, którego konkluzje znane były nauczycielom IILO, lecz z jakiego powodu „leniwi konformiści” mieliby zajmować się naprawianiem własnych błędów? Szybszy od Wydziału Edukacji SP był Dolnośląski Kurator Oświaty, w tydzień a nie 10 miesięcy zlecił doraźną kontrolę, która potwierdziła słowa autora publicystycznego tekstu: Rada Pedagogiczna nie potrafiła prawidłowo wywiązać się z nałożonego na nią zadania. Czy w „dogrywce” ta sama Rada zrobiła to poprawnie? Trudno ocenić po zaprezentowanej powyżej zawartości. Ale opublikowali, zgodnie z zaleceniem- zapewne w kolejnym piśmie wyjaśni Alicja Joanna Krzyszczak.
I tak to „goni w piętkę” dyrektor, któremu organ prowadzący musiał zorganizować indywidualne szkolenie gdyż nie radził sobie ze znajomością ustawy o dostępie do informacji publicznej, przy czym uznanie zasadności skarg przez Starostę Powiatowego następowało w pierwszej połowie roku, a szkolenie zorganizowano niedouczonemu dyrektorowi dokładnie tego samego dnia gdy radny Małkowski składał swoją interpelację. Swoją drogą ciekawe czy podczas czerwcowego konkursu na stanowisko dyrektora IILO padły pytania o znajomość tego aktu prawnego?
Presja ma jednak sens, skoro organ prowadzący nie pali się do sprawdzenia wielu dość kontrowersyjnych pozycji z listy wydatków z Funduszu Dyrektora Rady Rodziców – kuriozalna konstrukcja logiczna praktycznie funkcjonująca w tej placówce – to może „siepacze Mariusza”?