Jeszcze nie nacieszyliśmy się batikami i witrażami z pracowni Katarzyny Sas, a już w Galerii Teatru Starego możemy oglądać kolejną wystawę. Tym razem owoce swojej wytężonej pracy podczas plenerów wakacyjnych zaprezentowali podopieczni Joanny Mysłek-Michnowskiej.
W piątek 7 października w teatralnym foyer zawisło kilkadziesiąt fantastycznych rysunków i obrazów – portretów, martwych natur, pejzaży i abstrakcji – wykonanych w różnych stylach i technikach, od ołówka po akwaralę. Towarzyszy im bogata kolekcja równie różnorodnych i intrygujących dzieł ceramicznych: naturalnej wielkości głowy, mozaiki, mniejsze i większe wazony, donice, wymyślne, kolorowe kubki, miseczki i talerzyki, w tym także wykonane na kole garncarskim, oraz wszelkiego rodzaju drobiazgi, takie jak tajemnicze serduszka, figurki i inne przedmioty niewiadomego przeznaczenia. Nie zabrakło również zdjęć upamiętniających przebieg plenerów.
Na wernisażu oprócz autorów prac pojawili się także ich krewni i znajomi, a także zwykli miłośnicy sztuki – niekoniecznie w pełni profesjonalnej, ale za to szczerej, płynącej z głębi serca i całkowicie bezinteresownej. Rozpromieniona jak zawsze opiekunka plenerowiczów Joanna Mysłek-Michnowska wręczyła wszystkim pamiątkowe dyplomy, a w zamian została obdarowana naręczem kwiatów. A na koniec, nasyciwszy się sztuką, goście wernisażu zostali zaproszeni na smakowity poczęstunek, na który złożyły się m.in. ciasta domowej roboty upieczone przez rodziców naszych młodych artystów. Nastrojowa teatralna atmosfera zachęcała do refleksji, wymiany myśli i wrażeń. Czas płynął niepostrzeżenie, aż żal było wracać do szarej jesiennej rzeczywistości.
