Przewodniczący rady miasta, Jarosław Kowalski, już udowadniał, że w dupie ma konwenanse i okazywanie strojem szacunku komukolwiek. Rok temu TAK się ubrał na uroczystość z okazji 76. rocznicy wybuchu II Wojny Światowej. Teraz, w czasie Bolesławieckiego Święta Ceramiki, podpisywano umowę o partnerstwie Bolesławca i Zbaraża (prawdopodobnie miejskim vipom znudziły się dotychczasowe kierunki delegacji i chcą pozwiedzać coś nowego). Przewodniczący postanowił na tę okazję wdziać gustowne jeansy…
Poważnie zastanawiamy się nad tym, czy nie zrobić akcji na portalu Zrzutka.pl na jakiś gajer dla Jarka, chłopaka w jeansach (bo w garniturze przy takiej okazji, to on by był pan Jarosław Kowalski, przewodniczący rady miasta i reprezentant bolesławian, a tak to jest kolo luzak.) A może pan prezydent załatwiłby chłopakowi w jeansach jakieś miejsce w jakiejś radzie nadzorczej (nie musi być od razu we Lwówku) czy inną fuchę, żeby chłop se jakieś gacie z Wólczanki kupił zamiast chodzić na oficjałki jak na pacyfikację lunaparku?
Foto: Miasto Bolesławiec