Bolesławiec to takie miejsce gdzie w sezonie ogórkowym największym afrodyzjakiem jest glina.Polepsza krążenie, podnosi ciśnienie krwi, napędza koniunkturę oraz klikalność i zapewne działa jako lubrykant.
Klikalność spada, to trza coś o Nowaku, bo się rynek reklam załamie… ale w sumie jaki tam rynek reklam…, skoro kasa z ratusza płynie szerokim strumieniem. Niech żrą… jeszcze tylko 2 lata.
Bolesławiec to takie miejsce gdzie w sezonie ogórkowym największym afrodyzjakiem jest glina.Polepsza krążenie, podnosi ciśnienie krwi, napędza koniunkturę oraz klikalność i zapewne działa jako lubrykant.
Klikalność spada, to trza coś o Nowaku, bo się rynek reklam załamie… ale w sumie jaki tam rynek reklam…, skoro kasa z ratusza płynie szerokim strumieniem. Niech żrą… jeszcze tylko 2 lata.
Jeśli ktoś chciał w ten sposób nawsadzać naczelnemu , to oświadczam, iż nasuwają mi się same perwersyjne konotacje