Chociaż pod koniec marca marszałek sejmiku, Cezary Przybylski odszedł z PO i ocalił stołek tworząc nową koalicję m.in. z Bezpartyjnymi Samorządowcami i tak może stracić funkcję. Wyborcza.pl informuje, że PiS zamierza złożyć wniosek o odwołanie marszałka.
– Obecne władze województwa działają w sytuacji kryzysu nie mając zagwarantowanej stabilnej większości – przekonuje w Gazecie szef klubu PiS Andrzej Jaroch. – Z wielu stron słyszę, że trzeba przeprowadzić dobrą zmianę.
PiS chce przeprowadzić zmianę na sesji 30 czerwca. „Wcześniej jednak musi złożyć wniosek o odwołanie marszałka Cezarego Przybylskiego. Andrzej Jaroch, kierujący klubem PiS w sejmiku zapewnia, że nie jest on jeszcze napisany. PiS ma jednak czas do najbliższego posiedzenia sejmiku, które zaplanowane jest na 25 maja. ” – czytamy na Wyborcza.pl. „Klub PiS w sejmiku od początku kadencji jest niezmienny. Partia ma dziewięciu swoich radnych. To stanowczo za mało, by skutecznie przeprowadzić zmianę szefa zarządu Dolnego Śląska. Jaroch nie kryje, że trwają rozmowy radnymi z innych klubów. Tymi niezadowolonymi z obecnego układu sił i krytykującymi obecne władze.”
O prawdopodobieństwie odwołania Przybylskiego i skutkach jego odejścia z PO więcej przeczytacie TUTAJ.