W jaki sposób bolesławianie mają poprawnie eksponować barwy Bolesławca, skoro sam Statut Miasta wprowadza w błąd w tym zakresie?
Przeglądając newsy bolesławieckich portali, po raz kolejny zauważyłem, że niektórym osobom, a bywało, że nawet miejskim służbom, w sposób niepoprawny zdarza się eksponować barwy Bolesławca. Już miałem wysłać maila do mojego serdecznego znajomego, działacza jednego z bolesławieckich klubów, załączając stosowny wzór flagi z samego Statutu Miasta Bolesławiec, aby podpowiedzieć jak to robić poprawnie. Nie zrobiłem tego, bo…okazało się, że w Statucie, od 2012 roku, jest błąd! I o ile tę niepoprawność w eksponowaniu barw można wybaczyć osobom niezwiązanym z ratuszem, o tyle władzom miejskim, które te barwy maja stanowić zgodnie z zasadami heraldyki i zobowiązane są do ich ochrony, wybaczyć już trudniej.
Obowiązujący Statut Miasta Bolesławiec w § 6. ust 2. stanowi:
I oczywiście można uznać, że kolejność przedstawienia barw jest poprawna (barwy „czytamy” od lewej lub od góry w zależności od tego jak są eksponowane), choć pojęcia nie mam skąd się tam wziął „żółty”? Powinien być „złoty” (mowa o tym kolorze przed zmianą, w 2002 w uchwale nr II/24/2002, wcześniej w 2000 r. w uchwale XXII/173/2000 oraz w 1996 r. w uchwale XX/167/96. Dopiero w 1990 r. w uchwale VIII/28/90 mowa jest wyłącznie o herbie miasta wraz z odesłaniem do publikacji Miasta Polski w Tysiącleciu, tom II, wyd. 1967).
W powyższym fragmencie obowiązującego Statutu Miasta mamy jednak odesłanie do załączników (ostatnie strony dokumentu), na których widzimy taką oto, błędną, odwrotną niż opisie § 6 ust 2. Statutu, kolejność barw (herb miasta poprawnie):
Co ciekawe, nawet w Wikipedii kolejność barw jest właściwa, a dwie z nich
Warto o tym pamiętać, bo barwom miasta należy się szacunek, a już szczególnie w Statucie – naszej lokalnej Konstytucji. Władzom miasta sugeruję uporządkować te sprawy przed Dniami Miasta, wszak barwy Bolesławca to nie disco-polo.
Pamiętajmy: z szacunkiem i starannością.