Teoretycznie wstyd się przyznać, ale w kameralnej sali Kina Forum byłem po raz pierwszy od chwili jej otwarcia. I chyba po raz pierwszy widziałem salę kinową, w której fotele ustawiono jeden za drugim. Równo, żeby widzowi (przy tej nikłej stromiźnie podłogi) przypadkiem nie umknęła potylica widza przed nim. I teraz się zastanawiam…
- czy to ja się czepiam i jestem głupi, bo tak powinno być?
- czy nikt tego nie zauważył i nikomu to nie przeszkadza?
- czy zauważono to i teraz wszyscy udają że anomalia to norma?
- czy przesunięcie 3 rzędów foteli nieco w jedną stronę i 4 rzędów nieco w drugą, to jest jakiś problem?
Wyposażenie salki kosztowało 386 000 złotych netto. 115 300 złotych netto to kasa z Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej.