Marcin Meller, który niedawno gościł w Bolesławcu ma zaproszenie Miejskiej Biblioteki Publicznej napisał dziś na swoim Facebooku:
Pamiętacie pierwszego „Agenta” i policjanta Kubę Andułę? Był ulubieńcem widzów. Po emisji programu pod koniec 2000 roku, widywaliśmy się jakiś czas, potem jak to w życiu bywa, kontakt się urwał. No i kiedy wiosną tego roku zbierałem się na spotkanie autorskie do Bolesławca, gdzie Kuba mieszkał, pomyślałem, że się odezwę i zapytam co słychać. Spotkaliśmy się, posiedzieliśmy w noc, dowiedziałem się, że odszedł z policji i pracuje teraz z trudnymi nieletnimi w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym pod Bolesławcem. Pomyślałem, że to ciekawa historia do opowiedzenia. Spytałem w „Newsweeku” czy chcą, chcieli, więc dwa tygodnie temu pojechałem znowu do Kuby i w najbliższym poniedziałkowym „Newsweeku” moja opowieść o fajnym gościu co się zwie Kuba Anduła:-)
Foto: Facebook Marcin Meller.