Jest na Facebooku taki fanpage zwący się Grafik płakał jak projektował. Z tej reklamy Bolesławieckiego Święta Ceramiki zamieszczonej w dodatku do Newsweeka (na co zapewne poszedł jakiś grubszy grosz) wynika, że wspomniany fanpage kochają nasi urzędnicy i organizatorzy imprezy. Dobór czcionek i obrazka, finezyjny fotomontaż i pani w koronie trzymająca ceramiczny dzbanek a także sam dobór komunikatu sugerują, że pieniądze na reklamę w Newsweeku mogły pójść w kosz.
Miasto ceramiki reklamuje się w ogólnopolskim tygodniku informując, że odbywa się w nim święto ceramiki (no to jest news: ))), że ma miss, że potrafi w jednej reklamie dwa razy umieścić swój herb (ani to mądre, ani potrzebne), a także tym, że zagrają tutaj Bednarek, Piersi, Farben Lehre oraz kolo, który przewinął się przez Electric Light Orchestra (a raczej w okolicach, bo w pierwotnym składzie ELO nawet nutki nie zagrał).
Co w tym przyciągającego dla czytelnika Newsweeka? Piersi i Bednarka można pewnie usłyszeć latem 2015 na 20 festynach w całym kraju. Facetów, którzy nie grali w wielkich kapelach a potrafią grać ich kawałki też jest na kopy. Swoją miss ma pewnie co piąte miasto w Polsce i pewnie nie brzydszą niż nasza. Żeby czytelnik Newsweeka skumał, że to miss, ta skądinąd atrakcyjna panna ma i koronę, i szarfę (to pewnie jakaś magia dublowania komunikatu w tej samej reklamie – coś jak z tym herbem).
Istnieje oczywiście prawdopodobieństwo, że czytelników przyciągnie do Bolesławca oryginalne liternictwo, fascynujący dobór krojów pisma i finezja w projektowaniu graficznym. To jest jakaś idea.
Swoją drogą to niesamowite, że przez 21 lat sztandarowa i największa samorządowa bolesławiecka impreza nie dorobiła się nawet jednolitej i gustownej identyfikacji wizualnej.
P.S.:
Nasz czytelnik podał w komentarzu link do cennika reklam w tygodniu Newsweek. Reklama zajmuje całą lewą stronę w dodatku do magazynu. Według cennika lewa strona w samym magazynie to koszt rzędu 83 000 zł (oczywiście netto). Warto jednak wziąć pod uwagę, że w okresie wakacyjnym działy reklam dość ochoczo rozdają rabaty i Urząd Miasta mógł dostać (teoretycznie) od 30 do 50% rabatu. No i ceny w dodatkach są zdecydowanie niższe niż w samych tygodnikach.
Oczywiście wysłaliśmy pytanie o koszt reklamy do rzecznika rzędu Miasta, Agnieszki Gergont.
Foto: Bolec.info
No to się prezio dowartościował – o jego festyniku napisał Newsweek .
No cóż – napisał za pieniądze.
Przychodzi taki czas w życiu mężczyzny ,że za wszystko trzeba płacić :-)
http://static.newsweek.pl/2015/01/19/635572833579700000.pdf
tyle kasy na reklame!!!!!
ciekawe
Oznaczenie piersi napisem jest na właściwej wysokości……
Ja widzę 3 herby :)
Trzeci jest elementem logo Bractwa Ceramicznego. Ale w sumie… można było jeszcze walnąć herb na koronie i na szarfie miss i na garnku.
Podejrzewam, że grafik nie płakał… plakacik wyrychtowała zapewne sama Pani Gergontowa, w ramach oszczędności, i, skoro jest, to spodobał się Prezydentowi, i nie jest on taki tragiczny, jak na Panią Gergontową… mógł być jeszcze np krzyż, a krzyża ni ch**!
Ale to detale, mnie ciekawi odpowiedź urzędu na zasadnicze pytanie! Bo przede wszystkim liczy się kasa, jak śpiewają…