lip 1, 2015
2376 Wyświetleń
7 0

„Klątwa utopców” – nowa książka bolesławianki Iwony Banach we wrześniu w księgarniach

Napisany przez

Na okładce książki, którą wyda Nasza Księgarnia, będziemy mogli przeczytać taką zachętę do przeczytania powieści bolesławianki:

Ta książka to ostrzeżenie dla niedowiarków. 

Utopce istnieją! Nieodpowiedzialne zachowania seksualne twojego dziadka mogą spowodować katastrofę w ruchu lądowym i kłopoty w planach matrymonialnych nawet po wielu latach! Nieboszczyk w płynie nie wpływa dobrze na cerę, a konkursy SMS-owe mogą być przyczyną śmiertelnego zatrucia! 

I ta miłość. Najgorzej jest z miłością, bo nigdy nie wiadomo na kogo padnie i komu zrobi a kuku. 

Dagmara jest normalną dziewczyną, która musi na bardzo krótką chwilę zająć się dziadkiem. To mają być dosłownie dwa, trzy dni, które zamieniają się w koszmar jak z horroru, bo dziadek znika, pojawia się za to niedouczona mafia i Różowa Pindzia. 

Starszy pan funduje dziewczynie wakacje w zrujnowanym szpitalu psychiatrycznym na Roztoczu, nad samą Tanwią, z której co noc wychodzą oślizłe stwory by pożerać ludzi, a po wsi biega nieżyjąca od kilku lat kobieta. Po prostu sielanka. Cudowne, wiejskie wakacje! 

Ludzie tu są mili i spokojni, prawie nikogo nie mordują, a zwłoki znalezione w okolicy mają nawet właściwości romansotwórcze. 

Tylko policja nie chce odpuścić, zresztą wygląda na to, że morderca też nie! Czy jest jednym z tych psychopatów, którzy mordują hurtowo jak leci, czy może usiłuje zabić kogoś konkretnego? Ma pecha, czy postanowił wymordować pół wioski? 

I dlaczego zabija? 

W grę wchodzi miłość, pieniądze i nienawiść… A może wcale nie? 

Są miejsca, gdzie ludzie nawet najbłahsze urazy pielęgnują starannie przez pokolenia, tak by wyrosły na porządne, (przy odrobinie starania nawet krwawe), spory sąsiedzkie i to jest jedno z tych uroczych miejsc. 

Naprawdę warto je odwiedzić! 

W tym miejscu można się zakochać… Nawet na zabój! 

10014789_692195857512514_8875388943438545379_o

Iwona Banach

Iwona Banach, jak sama o sobie pisze, jest tłumaczką, nauczycielką, mamą dorosłej niepełnosprawnej dziewczynki, pożeraczką książek, szydełkoholiczką i straszną bałaganiarą. Interesuje ją dosłownie wszystko (no, może poza ekonomią i motoryzacją). Szczególnie kreatywna bywa w kuchni, choć rodzina twierdzi, że do jej obiadów, zamiast solniczki, należałoby dołączać gaśnicę.

Jest autorką nagradzanych powieści „Chwast”, „Lokator do wynajęcia”, „Pocałunek Fauna”, „Pokonać strach”, „Szczęśliwy pech”. Przetłumaczyła 10 książek z francuskiego i włoskiego.

Pisarka mówi o sobie:

Lubię się śmiać, ze śmiechem żyje się łatwiej, lubię też rozśmieszać ludzi dlatego wybieram taką formę i treść żeby dać czytelnikowi trochę zabawy i wytchnienia od świata. Nie znoszę podłości i chamstwa toteż czasami mam ochotę kogoś zamordować, siadam wtedy do klawiatury komputera i morduję, w ten sposób unikam niemiłych konsekwencji prawnych i kłopotów z plamami krwi na ubraniach. Łączę też w ten sposób przyjemne z pożytecznym i dbam o swoje zdrowie psychiczne. Już od dawna nikt nie słyszał mojego maniakalnego śmiechu o czwartej nad ranem… No chyba, że chodzi o zeszłą sobotę, ale wtedy pisałam.

Książki Iwony Banach (także w postaci audiobooków) możecie kupić w bolesławieckiej księgarni Papirus – zarówno na miejscu jak i przez internet klikając TUTAJ.

Tagi artykułu:
·
Kategorie:
kultura
https://www.bobrzanie.pl

Masz temat? Masz problem? Coś Cię wkurza albo cieszy? Napisz do nas maila lub zadzwoń na numer 696 373 113.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

The maximum upload file size: 32 MB. You can upload: image, video, other. Links to YouTube, Facebook, Twitter and other services inserted in the comment text will be automatically embedded. Drop file here

Bobrzanie.pl
pl_PLPolish