1 maja tego roku Bogdan Nowak oświadczył, że nie zorganizuje Gliniady w tym roku. Co ciekawe, tę dość ważną informację zignorowały obie bolesławieckie telewizje, nie odniosły się do niej władze miasta, nawet żaden radny nie interpelował w tej sprawie. Po prostu przyjęto oświadczenie do milczącej wiadomości. Po półtora miesiąca jest reakcja. Z materiały Telewizji Łużyce dowiadujemy się, że miasto przeniosło swoją paradę ceramiczną na sobotę, czyli dzień, w którym od wielu lat organizowano Gliniadę, co niewątpliwie utrudni ewentualną organizację Gliniady przyszłorocznej. Podczas niej ma być także możliwość malowania się gliną. W sondzie ulicznej jeden z pytanych nazywa to podróbką.
Jak informuje rzeczniczka miasta, Agnieszka Gergont, do władz miasta zgłosiło się stowarzyszenie Via Sudetica, które do 2013 roku organizowało Gliniadę (jego współtwórcą i przez pewien czas prezesem był Bogdan Nowak).
– Mają doświadczenie w organizacji tego typu happeningów no i myślę, że każdy podczas tej parady znajdzie coś dla siebie – mówi Gergont.
Ze słów rzeczniczki magistratu wynika, że miasto z poszanowniem praw Bogdana Nowaka, który zastrzegł m.in. nazwę Gliniada, stworzy przy pomocy Via Sudetica możliwość malowania się gliną podczas Bolesławieckiego Święta Ceramiki „jeżeli przyjadą ludzie z zewnątrz i będą chcieli się wymalować gliną”.
– To tak jak marka chińska – mówi w sondzie ulicznej mężczyzna pytany przez TV Łużyce – podróbki, czyli niekoniecznie dobre.
TUTAJ znajdziesz oświadczenie Bogdana Nowaka w sprawie Gliniady 2015.
Ot piękna prowokacja i manipulacja. Via robi podróbę Gliniady… Via angażuje się w różne projekty, nie tylko organizację tegorocznej parady. Odnoszę wrażenie, że za cokolwiek by się nie wzięła Via, to zawsze będzie ktoś, kto dorobi do tego jakąś ideologię. Pani rzecznik różne rzeczy może mówić, nikt nie ma zamiaru kopiować czy podrabiać Gliniady.
Opowiem wam bajkę: dawno dawno temu, w królestwie za siedmioma górami i dolinami była grupa zgranych przyjaciół, która w pewnym momencie napędziła stracha złemu królowi. Jednakże po pewnym czasie, czy to z powodu odmiennych charakterów, czy to z powodu braku wzajemnego zaufania zaczęli na siebie złowrogo spoglądać. Wykorzystał to zły czarownik, który zaczął puszczać różne ploty w świat, które to ploty wracały i jeszcze bardziej różniły dawnych przyjaciół. Itak to trwa do dnia dzisiejszego…
Kiedyś cemoi „czytał w szklanej kuli” – https://www.facebook.com/notes/cemoi07/et-tu-brute-contra-me/611405088931469
Takie stowarzyszenia skladajace sie z takich a nie innych „Kradcow” pomylsow daleko nie zajda. WSTYD
I tak mały „antysystemowiec” rękami sierot po Glinopapie dobija pomysłodawcę. Ile wam car obiecał? (ZMODEROWANO)
Czy dobrze rozumiem? Do MCC zgłosili się „przyjaciele” Nowaka ze Stowarzyszenia Via Sudetica i w własnej woli zaproponowali przeprowadzenie „niby gliniady” za kilka srebrników?
Jaka z tego nauka?
Otóż wnioski nasuwają się biblijne- Judasz nie umarł bespotomnie
Nieładnie raczej tak podkraść pomysł. To już zwykła przyzwoitość nakazuje.
masakracja jakaś… aż po prostu żal brać udział tegorocznym w BŚC :/