Do schwytania złodzieja doszło 23 marca, dyżurny zmiany z Posterunku Straży Ochrony Kolei w Węglińcu otrzymał informację, że na szlaku Bolesławiec – Zebrzydowa znajduje się porzucony samochód osobowy marki Volkswagen. Na miejsce skierowano funkcjonariuszy SOK, którzy po przybyciu w pobliżu pojazdu stwierdzili świeżo wykopane doły w ziemi. W jednym z nich wystawał ucięty kabel teletechniczny, do którego przywiązana była linka stalowa którą miano wyciągnąć kabel z ziemi.
Do schwytania złodzieja doszło 23 marca, dyżurny zmiany z Posterunku Straży Ochrony Kolei w Węglińcu otrzymał informację, że na szlaku Bolesławiec – Zebrzydowa znajduje się porzucony samochód osobowy marki Volkswagen. Na miejsce skierowano funkcjonariuszy SOK, którzy po przybyciu w pobliżu pojazdu stwierdzili świeżo wykopane doły w ziemi. W jednym z nich wystawał ucięty kabel teletechniczny, do którego przywiązana była linka stalowa którą miano wyciągnąć kabel z ziemi.
Przy samochodzie zabezpieczono piłkę do ciecia metalu. O zdarzeniu powiadomiono Komendę Powiatową Policji w Bolesławcu.
Przybyli funkcjonariusze policji z Nowogrodźca ustalił właściciela pojazdu. W bagażniku samochodu funkcjonariusze SOK i Policji ujawnili 12 metrów kabla teletechnicznego pochodzącego z kradzieży, pociętego na 8 odcinków oraz podnośnik służący do wyciągania kabla z ziemi.
Ujęty: 23-letni mieszkaniec Nowej Wsi przyznał się do kradzieży. Mężczyzna w odległości ok. 100 m. od szlaku wskazał miejsce wypalania kabla. Odnaleziono dodatkowo 10 kg miedzi pochodzącej z wypalonych kabli. W toku prowadzonych czynności okazało się, że mężczyzna pozostawił samochód przy szlaku ze względu na rozładowany akumulator.
Obecny na miejsce monter Sekcji Eksploatacji poinformował, że odzyskana miedź pochodzi z kradzieży 20 m kabla. Stwierdził również kradzież 35 m. kabla. Wartość odzyskanego mienia oszacowano na kwotę 1100 zł.
Sprawcą zajęli się już policjanci z Nowogrodźca.
Informacja i zdjęcie: kgsok.pl