Od początku zeszłego roku decyzją Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) kredytobiorcy którzy decydują się na kredyt hipoteczny inaczej niż w latach ubiegłych muszą wykazać się wkładem własnym. W roku 2014 było to 5% natomiast od tego roku kwota jaka będziemy musieli wyciągnąć z własnej kieszeni to 10% kupowanego mieszkania. Ważną informacją jest również, że udział ten będzie się zwiększał w kolejnych latach dochodząc do 20% w 2017 roku. Co zatem powinni zrobić kredytobiorcy, którzy nie zgromadzili wymaganych środków? Rozwiązań jest kilka i zależą one głównie od naszej zdolności kredytowej jak również od tego czy kupujemy nieruchomość na rynku wtórnym czy od dewelopera.
Od początku zeszłego roku decyzją Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) kredytobiorcy którzy decydują się na kredyt hipoteczny inaczej niż w latach ubiegłych muszą wykazać się wkładem własnym. W roku 2014 było to 5% natomiast od tego roku kwota jaka będziemy musieli wyciągnąć z własnej kieszeni to 10% kupowanego mieszkania. Ważną informacją jest również, że udział ten będzie się zwiększał w kolejnych latach dochodząc do 20% w 2017 roku. Co zatem powinni zrobić kredytobiorcy, którzy nie zgromadzili wymaganych środków? Rozwiązań jest kilka i zależą one głównie od naszej zdolności kredytowej jak również od tego czy kupujemy nieruchomość na rynku wtórnym czy od dewelopera.
Biorąc pod uwagę mieszkania nowe od dewelopera możemy skorzystać z programu „Mieszkanie dla młodych” realizowanego przez Bank Gospodarstwa Krajowego. W ramach programu możemy liczyć na dofinansowanie do zakupu mieszkania w wysokosci od 10-20%. Program jednak mam pewne ograniczenia np. cena metra kwadratowego, czy metraż mieszkania. Warto również zaznaczyć że przy kredycie MDM nie mamy możliwości skredytowania wykończenia mieszkania czy prowizji od udzielenia kredytu.
Wybierajac mieszkanie na rynku wtórnym rozwiązaniem może okazać się wycena nieruchomości, cześć banków jako wartość nieruchomości przyjmie wartość z operatu szacunkowego wiec jeśli będzie ona wyższa od kwoty za jaką kupujemy nieruchomość, to Bank zaliczy nam różnicę jako nasz wkład własny.
Niezależnie od tego jakie mieszkanie kupujemy, rozwiązaniem może być dodatkowa nieruchomość, na której bank się zabezpieczy. Nasze drugie mieszkanie, dom rodziców, czy działka budowlana babci może się okazać naszą przepustką do naszego nowego „m”. Przy wyborze takiego rozwiązania musimy zwócić jednak uwagę, żeby nieruchomość, która będzie dodatkowym zabezpieczeniem nie była obciążona żadnymi prawami lub hipotekami jak również w przypadku nieruchomości rodziców lub babci będą oni musili poręczyć nam kredyt.
Sposobem na uzyskanie wkładu własnego jest również wzięcie kredytu gotówkowego na wkład własny, jednak należy zwrócić uwagę, że kredyty takie znacznie obciążają naszą zdolność kredytową, więc rozwiązanie jest skierowane do ludzi z duża zdolnością kredytową. Dodatkowo podpisując wniosek kredytowy na kredyt hipoteczny deklarujemy, że środki na wkład własny nie pochodzą z kredytu, więc gdy Bank stwierdzi że wprowadzamy go w błąd, jest wstanie odmówić nam udzielenia kredytu.
Niezależnie od podanych tu sposobów warto szczegółowo przeanalizować rynek kredytów aby dobrać najlepsze rozwiązanie dla nas. Kredyt hipoteczny zaciagany jest zwykle na okres 20-30 lat więc warto poświecić chwilę nad jego wyborem aby spełniał on nasze oczekiwania.
Autorem tekstu jest doradca kredytowy Artur Pomykała – tel. 692 425 993.
Rzetelne oszczędzanie i wyrobienie w sobie pewnego nawyku, sprawiają, że jesteśmy w stanie zdecydowanie zwiększyć szanse na uzyskanie wkładu własnego, który jest niezbędny w kontekście uzyskania kredytu hipotecznego