33-letnia bolesławianka dzień przed Sylwestrem we własnym domu zabiła nożem kuchennym matkę (62 lata) a jej ciało ukryła w szafie. Zwłoki znaleziono w Sylwestra, kiedy mama ofiary zgłosiła zaginięcie.
33-letnia bolesławianka dzień przed Sylwestrem we własnym domu zabiła nożem kuchennym matkę (62 lata) a jej ciało ukryła w szafie. Zwłoki znaleziono w Sylwestra, kiedy mama ofiary zgłosiła zaginięcie.
Przyczyną dramatu, jak zeznała sprawczyni, były kłótnie rodzinne dotyczące m.in. wychowania dzieci. Podczas jednej z takich kłótni córka chwyciła za nóż i zadała matce wiele ciosów doprowadzając do jej śmierci. Kiedy zabijała matkę i wkładała jej ciało do szafy w domu było jedno z jej dzieci. Tragedia wydarzyła się przy ulicy Gdańskiej.
Ciało znaleźli policjanci podczas poszukiwania kobiety. Sprawczyni przyznała się do winy. Dziś sąd zadecyduje o aresztowaniu bolesławianki.
„Zwłoki znaleziono w Sylwestra, kiedy mama ofiary zgłosiła zaginięcie” ??? – mama czy córka?
no mama, czyli babcia tej co nożem wymachiwała.
Co w tym nie jasnego? mama ofiary- czyli mama
zamordowanej Elżbiety G.!
dzięki za wyjaśnienie. Rodzinna tragedia!
… i korekt! Każdy wie, że jak trup, to do szafy…
Kiedyś była jeszcze możliwość „w tapczanie” ale w dobie nowoczesnych mebli teraz nawet pościeli nie ma gdzie schować…