bobrzanie.pl – to co istotne w Bolcu, Bolesławiec, informacje, blogi, sport, rozrywka, humor, imprezy, wideo

Strażacy później dotrą do wypadków na autostradzie A4

Na naszej autostradzie A-4 drogowcy zablokowali blachami wjazdy awaryjne służące pogotowiu ratunkowemu, straży pożarnej i policji do wjeżdżania na autostradę do wypadków.

Od dzisiejszego dnia wszyscy jeżdżący po autostradzie przez powiat bolesławiecki mogą poczuć się bardziej zagrożeni. Jeśli wydarzy się wypadek, to ranni będą o wiele dłużej czekać na pomoc. Na autostradzie z powodu dużych prędkości samochodów wypadki są znacznie bardziej groźne i zdarza się, że ludzie są uwięzieni w uszkodzonych samochodach. Wtedy znaczenie ma każda minuta do uzyskania pierwszej pomocy. Dotychczas mieliśmy możliwości wjechania awaryjnego na A-4 w kilku miejscach i poszkodowani mogli liczyć na w miarę szybką pomoc. Teraz sytuacja bardzo się zmieniła i obawiamy się że dojdzie do tragedii.

Przykład: jeszcze przedwczoraj my jako Ochotnicza Straż Pożarna z Nowogrodźca mogliśmy dojechać do miejsca wypadku na 32 kilometrze autostrady A-4 w czasie 10 minut pokonując 10 km, to już teraz dojazd ten zwiększa się o 18 km (!!!) i dojazd przez węzeł w Godzieszowie będzie miał długość 28 km. Wg nas czas dojazdu zwiększy się niemal o 18 minut.  

Czy to znaczy, że zarządca autostrady skazał kierowców i ich rodziny bez żadnej informacji i bez prawa domagania się bezpieczeństwa na tak długie oczekiwanie na pomoc?  Spróbowaliśmy sprawdzić, jak zablokowanie wjazdów awaryjnych wpłynie na dojazd służb z Bolesławca. Jeszcze kilka dni temu służby korzystały często z wjazdu awaryjnego w okolicy miejscowości Osieczów. Jest to 38 km autostrady A-4. W tej chwili odległość z Bolesławca do wjazdu na 38 kilometrze autostrady wynosi około 6,5 km a to oznacza, że dojazd tą drogą trwa 6 minut. Niestety po zablokowaniu dojazdu blachami dojazd na 38 kilometr autostrady przez węzeł w Łące będzie dłuższy i wyniesie nie 6,5 km a prawie 14 km. Czas dojazdu służb wydłuży się praktycznie o 100 % i wyniesie ponad 12 minut (wcześniej było 6).

Chcemy zauważyć, że w całej Europie dąży się do skrócenia czasu dostarczenia pomocy ludziom podczas wypadków. W naszym powiecie jest jednak inaczej. Co na to władze powiatowe i gminne? Czy po zakończonych sukcesem wyborach samorządowych potrafią pokazać swoją siłę działania na rzecz mieszkańców i gości naszego powiatu?

Zastanawiające jest też zagadnienie: czy drogowcy informowali służby o dokonaniu tak drastycznych zmian ? Czy uzyskali opinię służb ratowniczych? Czy Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad we Wrocławiu podjęła decyzję o pozbawieniu bezpieczeństwa ludzi w naszym powiecie? A może chodzi o płatną A-4 i zaoszczędzenie pieniędzy na porządne wjazdy awaryjne dla służb ratunkowych?

Zdaniem Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad we Wrocławiu bariery ograniczają ruch nieuprawnionych pojazdów i poprawiają bezpieczeństwo na autostradzie a ich łatwy demontaż umożliwia wjazd służb na drogę. Zdaniem strażaków demontaż wcale nie jest tak łatwy i powoduje stratę czasu podczas akcji.

foto: OSP w Nowogrodźcu

Exit mobile version