Postanowiliśmy zweryfikować plotki mówiące, że postawiona niedawno w Rynku ceramiczna ławka Mateusza Grobelnego kosztowała 40 000 zł (tak mówili wrogowie Bogu ducha winnej ławki).
Ławka kosztowała 7500 zł. Są ludzie, którzy kupują za takie kwoty kanapę do salonu, choć raczej nie robią tego w IKEI. Nie ma zatem dramatu, o ile władze Bolesławca poprzestaną na jednej ławce i nie zechcą wymieniać na ceramiczne wszystkich niedawno kupowanych mebli ogrodowych.
fotomontaż: The Bad Bunzlauer – złe wiadomości z Bolesławca