Spotyka się na ulicy dwóch bolesławian:
– Cześć gdzie idziesz?
– Ja do powiatu…
– A ja do miasta…
– A z którego komitetu?
– Nie wiem jeszcze, trzy mi proponują.
Spotyka się na ulicy dwóch bolesławian:
– Cześć gdzie idziesz?
– Ja do powiatu…
– A ja do miasta…
– A z którego komitetu?
– Nie wiem jeszcze, trzy mi proponują.