Bolesławiecka prokuratura skierowała do sądu okręgowego wniosek o umorzenie postępowania i umieszczenie w zakładzie psychiatrycznym 36-letniej bolesławianki, która 31 marca tego roku zadała wiele ran nożem swojemu dwuletniemu synowi i sobie.
Bolesławiecka prokuratura skierowała do sądu okręgowego wniosek o umorzenie postępowania i umieszczenie w zakładzie psychiatrycznym 36-letniej bolesławianki, która 31 marca tego roku zadała wiele ran nożem swojemu dwuletniemu synowi i sobie.
Jak się okazało, kobieta wcześniej leczyła się psychiatrycznie. Lekarze orzekli że w chwili zdarzenia nie była poczytalna. Kobieta najprawdopodobniej trafi do szpitala psychiatrycznego.
Jej syn już wyszedł ze szpitala, wraz z bratem przebywa pod opieką ojca.
Do zdarzenia doszło w widocznej na zdjęciu kamienicy przy ulicy Opitza. Policję i pogotowie ratunkowe zawiadomiła sąsiadka zaniepokojona dochodzącymi zza ściany krzykami. Zarówno kobieta jak i jej synek byli bardzo poranieni, mieli wiele ran kłutych. 36 – letnia matka dwuletniego chłopca przyznała się, że to ona poraniła nożem swojego syna a potem usiłowała popełnić samobójstwo.