Lekkoatletki i lekkoatleci klubu MKS Bolesłavia potwierdzają od początku sezonu, że solidnie przepracowali okres przygotowawczy uczestnicząc między innymi w zgrupowaniach w Szklarskiej Porębie i Zgorzelcu.
W ubiegłą sobotę i niedzielę uczestniczyli w corocznych zawodach pod nazwą „Wiosna Wielobojowa”, które odbywały się we Wrocławiu. Doskonale zaprezentował się w nich Mateusz Tofil, który startując w 6-boju był bliski poprawienia rekordu Polski młodzików.
Mateusz od początku zawodów prezentował się znakomicie poprawiając w prawie każdej konkurencji rekordy życiowe (100m – 11,71s, w dal – 6,12m, kula – 9,22m, 110m ppł – 15,31s, oszczep – 44,22m). Niestety przeraźliwe zimno panujące w pierwszym dniu zawodów niekorzystnie wpływało na starty zawodników szczególnie w konkurencjach technicznych.
Gdyby nie fatalne warunki atmosferyczne rekord Polski z pewnością by padł – podkreślają trenerzy Mateusza – Paweł Wiśniewski i Bartosz Gruman.
Przedostatnią konkurencją biegiem na 1000m Matusz wiedział, że aby ustanowić nowy rekord Polski musiałby poprawić swój rekord życiowy aż o 9 sekund. To naprawdę dużo. Mateusz od początku walczył samotnie z czasem i w pięknym biegu uzyskał czas 2:55,55. Ostatecznie zawodnik Bolesłavii uzyskał 3876 punktów i do rekordu zabrakło tylko 74 punktów.
Od początku zawodów wszystko szło dobrze. Niestety pierwszego dnia panowały okropne warunki atmosferyczne i w niektórych konkurencjach niewiele mogłem zrobić. Mam jeszcze wiele do poprawienia szczególnie w konkurencjach rzutowych . Gdyby w biegu na 1000 m startowałby ktoś kto poprowadziłby bieg to myślę, że można byłoby pobiec jeszcze szybciej. To dopiero jednak początek sezonu i jestem dobrej myśli – powiedział Mateusz.
W wieloboju zadebiutował Mateusz Kwieciński, który zajął ostatecznie czwarte miejsce uzyskując 2481 pkt.
Wielobój w kategorii juniorów młodszych wygrał też inny podopieczny – trenera Bartosz Grumana – Damian Gradzik wyprzedzając ubiegłorocznego mistrza Polski w tej konkurencji uzyskując 5870 pkt. Damian podczas zawodów ustanowił rekord życiowy w skoku o tyczce – 3.60 m.
Nie spodziewałem się aż tak dobrego startu na początku sezonu. Wynik w skoku o tyczce jest dla mnie największym zaskoczeniem. Tyczkę trenuję jedynie na obozach, gdyż w Bolesławcu nie ma możliwości treningu w tej konkurencji – mówi Damian.
Równolegle z wielobojami odbywały się konkurencje w ramach mityngu.
Kolejne minimum na kwalifikację do Igrzysk Olimpijskich Młodzieży już w drugiej konkurencji (oprócz pchnięcia kulą) uzyskał Kacper Olszewski.
Podopieczny Tomasza Markowskiego w rzucie dyskiem osiągnął 56.69 m (minimum PZLA wynosiło 55,00m).
Bardzo dobrze zaprezentowali się zawodnicy którzy poprawili swoje rekordy życiowe i rekordy sezonu:
- Wojciech Kutryba w rzucie młotem (46,12 m)
- Joel Kusiciel w biegu na 300 m (41,22 s)
- Dominik Stec w rzucie dyskiem (41,48) i rzucie oszczepem (52,51 m)
- Karolina Wolska w biegu na 800 m (2,32,28 min)
- Ewa Ochocka w biegu na 300 m (40,23 s)
- Monika Sandak w rzucie oszczepem (42,83 m) i rzucie dyskiem (33,92 m),
- kacper Tałocha w biegu na 110 m ppł (16,84 s)
- Kacper Popławski w biegu na 110 m ppł (17,33 s),
- Agnieszka Bosek w rzucie młotem (39,53 m).
Bardzo dobrą dyspozycje potwierdził Maciej Goss, który startując po raz w pierwszy w tym sezonie w swojej koronnej konkurenci – 400 m ppł uzyskał czas 54.70 s ,który jest gorszy od jego rekordu życiowego tylko o 0,20 s. Dawid Kopała w rzucie młotem uzyskał 59,57m.
Przed zawodniczkami i zawodnikami Bolesłavii następne starty. W przyszłą sobotę mityng we Wrocławiu, a tydzień później Mistrzostwa Dolnego Śląska w Lekkiej Atletyce w Bogatyni.