Galeria na placu przy Łokietka może powstać już w 2015 roku

W 2015 roku na działce między ulicami Łokietka, Zgorzelecką i Górne Młyny może rozpocząć się budowa galerii handlowej. Minie wówczas 9 lat od czasu, gdy miasto sprzedało prawo użytkowania wieczystego tego gruntu, aby powstało tam centrum handlowo – usługowe. W międzyczasie prawo użytkowania gruntu zmieniło właściciela, gmina chciała odzyskać działkę, a koncepcja zabudowy uległa zmianie. Jeszcze niedawno miała tam być duża galeria handlowa z wymarzonym przez wielu bolesławian MacDonaldsem. Maca nie będzie, galeria powstanie mniejsza, ale inwestor deklaruje, że będzie ona miejscem szczególnym.

Wieloletnie procesy, które otarły się nawet o Sąd Najwyższy nie przyniosły wielkiego efektu. Gminie nie udało się odzyskać działki, a inwestorowi, firmie Spectrum Galerie, potwierdzić prawa do wybudowania w ramach galerii większego sklepu wielkopowierzchniowego. W końcu obie strony doszły do porozumienia (choć kłócą się jeszcze przed sądem o podatki).

– Dzisiaj jesteśmy z gminą na tym etapie, że ustalamy ostateczny kształt tej galerii – mówi Andrzej Bronowicki ze spółki Spectrum Galerie.
– Obiekt będzie miał od 6000 do 8000 metrów powierzchni użytkowej, uzgodniliśmy już z konserwatorem zabytków sprawy wyglądu zewnętrznego, czekamy jeszcze na opinie hydrologów w sprawie przepływającej przez ten teren rzeczki.

Inwestor deklaruje, że chce, aby w galerii pojawiły się sklepy sieci dotychczas nieobecnych w Bolesławcu.

– Problem polega na tym, że duże sieci nie chcą wchodzić w Bolesławiec – mówi Bronowicki. – Rozmawiamy z różnymi firmami i od tych rozmów również zależy powierzchnia całkowita galerii. Chcemy stworzyć galerię, która nie będzie dublem tego, co już macie w Bolesławcu, chcemy zrobić taką galerię, jakiej w Bolesławcu nie ma i znaleźć takich najemców, jakich tam nie ma. Mam nadzieję, że zaoferujemy  wyższy poziom oferty handlowej.

Długo trwały rozmowy Spectrum Galerie z siecią MacDonalds, ale ta nie chciała się zgodzić na wizję architektoniczną inwestora i chciała postawić na jednej trzeciej powierzchni działki swój typowy lokal.

– Znajdziemy inną sieć – kwituje to Andrzej Bronowicki. – Myślimy o tym obiekcie w długiej perspektywie, nie zamierzamy budować galerii i jej sprzedawać, tylko pragniemy być zadowoleni z tego biznesu także za 10 lat.

Do końca marca tego roku inwestor chce przedstawić wstępne projekty władzom gminy. Budowa miałaby ruszyć najpóźniej w 2015 roku. Najbardziej optymistyczny scenariusz zakłada złożenie wniosku o pozwolenie na budowę pod koniec 2014 roku.

Wieloletnie procesy, w ocenie inwestora „rozłożyły pomysł na realizację”

– Nie możemy zbudować tego, co chcieliśmy, a byłby to ogromny ponadczasowy obiekt – mówi Bronowicki. – De facto wybudujemy galerię tylko w dość okrojonym kształcie, a to wynika też z obecnej sytuacji gospodarczej. To, co jest obecnie w Bolesławcu, to jest mini galeria, która tak naprawdę nie ma nawet parkingu. My planujemy ponad 200 miejsc parkingowych.

Inwestor musi jeszcze podpisać z gminą aneks do umowy użytkowania wieczystego stwierdzający, że budowa nie będzie realizowania z koncepcją, która wygrała przed laty przetarg. A to dlatego, że ta koncepcja jest niezgodna z planem zagospodarowania przestrzennego, zmienionym już po przetargu. (Dzięki tej zmianie zresztą działka zwiększyła na jakiś czas swoją wartość, o czym więcej przeczytacie TUTAJ.)