Dostaliśmy zlecenie: zmontować filmik z wycieczki motocyklowej po czterech stanach USA. Cudowna wyprawa grupy pasjonatów. Oglądając ten materiał chciało się wsiąść na motor. Problem w tym, że ekipa rejestrowała swoją wyprawę za pomocą wielu różnych urządzeń, kamer, aparatów, smartfonów i Bóg jeden wie czego jeszcze. Dostaliśmy 80 GB ciekawego, ale nieuporządkowanego materiału do posprzątania, selekcji i montażu (pliki przeróżnej jakości i w rozmaitych formatach). Zadanie było z gatunku heroicznych.
Jakoś temu podołaliśmy, chyba na tyle przyzwoicie, że zleceniodawcy nie będą nas ganiać motorami po ulicach. W trakcie pracy nad materiałem nasunęło mi się kilka ogólnych wniosków, które może pomogą innym podróżnikom przygotować taką dokumentację, która pozwoli potem łatwiej ogarnąć ogrom materiału foto i wideo. Nawet po to, aby tacy jak ja walczący z materiałem mieli potem lżejsze życie : )
ZATEM….
Gdybyście wybierali się na podobną wieloosobową wyprawę i gdybyście chcieli po wszystkim ogarnąć logicznie i chronologicznie materiał filmowy i zdjęciowy, to…
1. Przed wyprawą zsynchronizujcie czas (na lokalny miejsca w którym będziecie) w telefonach, aparatach i kamerach zwracając uwagę również na daty.
2. Zainstalujcie w smartfonach, komputerach, aparatach i kamerach z wifi co najmniej skydrive’a, dropboxa (lub coś w tym stylu), aby foty zrzucały się automatycznie gdy będziecie mieli dostęp do internetu robiąc backup w sieci i pozwalając na opróżnienie kart pamięci.
3. Włączcie w sprzęcie audio – wideo geolokalizację, co pozwoli na precyzyjne odtworzenie trasy po zdjęciach (taką możliwość dają nawet niektóre lustrzanki).
4. Zafundujcie sobie krótki kurs fotografowania i filmowania (kadrowanie, stabilizowanie sprzętu, podstawowe błędy foto i wideo) – aby było mniej materiału, ale lepszej jakości.
5. Weźcie mniej sprzętu foto – wideo, ale weźcie sprzęt lepszej jakości.
6. Archiwizując pliki nie zmieniajcie ich nazw, dat itd, – tylko zrzucajcie je ze sprzętu bez modyfikacji – to łatwiej pozwoli uporządkować potem pliki.
7. Zaopatrzcie się w statywy do aparatów/kamer umożliwiające bezpieczny montaż sprzętu na kasku, motocyklu czy aucie a nawet zrobienie panoramy.
8. Po każdym dniu w spokojnym i cichym miejscu nagrajcie refleksje paru osób z danego etapu wyprawy – to będzie fajną atrakcją tego co powstanie z materiału po wyprawie.
9. Mianujcie kogoś dokumentującym wyprawę – niech pobawi się w reżysera, zaimprowizuje scenki, nagra najważniejsze momenty i poczuje się odpowiedzialny za materiał.
10. Przed wyprawą przeczytajcie instrukcje obsługi swojego sprzętu (choćby wydawał się najprostszy w obsłudze) pobawcie się jego ustawieniami i zobaczcie efekty tej zabawy.
11. Lepiej przeżywać niż bawić się smartfonem. Tam gdzie wszyscy fotografują, lepiej kolekcjonować wrażenia, niż zdjęcia. Skoro ktoś już sfotografował piękny krajobraz, to cieszcie się widokiem zamiast wkurzać się na swoją komórkę, że źle zrobiła zdjęcie. Najwyżej obejrzycie sobie potem foty kolegi.
12. Jeśli wybieracie się w niebezpieczne rejony, nie bierzcie sprzętu przyciągającego uwagę. Nieoryginalny pasek, zaklejone logo firmy czy obdarta torba mniej kuszą złodziei.
Tyle mi przyszło do głowy. Mam nadzieję, że komuś się to przyda. Jeśli macie jeszcze jakieś rady, wrzucajcie w komentarzach.
