Dziś w nocy podczas rozładunku w Biedronce przy ulicy Chrobrego zginął ochroniarz. Mężczyzna został przygnieciony przez samochód dostawczy.
Wszystko zdarzyło się przed piątą rano. Kierowca samochodu dostawczego wiedział, że ochroniarz stoi na rampie i cofał samochód. Prawdopodobnie jednak 62-letni pracownik ochrony spadł z rampy i znalazł się za samochodem. Zginął na miejscu. Sprawę bada bolesławiecka prokuratura.
Kategorie:
news
Niesamowita tragedia. No ale nie ma co ukrywać, że prywatne firmy ochroniarskie, jak i inne nie mają łatwego zadania. Bardzo często pracownicy ryzykują swoje życie i zdrowie w obronie innych. Ten przypadek jest jeszcze bardziej druzgocący ze względu na okoliczności……