Artysta urodził się w 1959 roku. Od wielu lat przebywa poza Polską, od siedmiu w Wielkiej Brytanii. Malarstwo to jego życiowa pasja. Swoje prace wystawiał m.in. w słynnym ośrodku Rich Mix w Londynie. Teraz przedstawi je w rodzinnym mieście. Tak charakteryzuje swoją sztukę:
„… wszystko zaczęło się w Bolesławcu, w szkole podstawowej gdzie moja dziecięca jeszcze przecież twórczość została dostrzeżona przez nauczycieli, którzy uważali, że jestem bardzo utalentowany w dziedzinie malarstwa. Działałem w bolesławieckich ośrodkach kultury, moje prace były wysyłane na międzynarodowe konkursy plastyczne i wszystko zapowiadało się całkiem dobrze, ale talent to jedno, a życie to czasami zupełnie coś innego. Talent nie chroni przed przeciwnościami losu, a wrażliwość z nim związana sprawia, że życie może człowieka na długie lata przygnieść do ziemi. Tak właśnie było ze mną, ale w końcu po latach odbiłem się psychicznie od dna, zacząłem żyć, a eksplozja emocji sprawiła, że usiłuję namalować wszystko co tylko we mnie siedzi, wszystko co czuję i widzę, jakby pęknięta tama pozwoliła w końcu uwolnić się moim wewnętrznym pasjom i potrzebom
Moje obrazy trudno kategoryzować. Są mocno energetyzujące i kolorowe, choć nie uważam żeby były przepełnione samą tylko radością. Mają w sobie i tę drugą stronę, którą nie zawsze widać na pierwszy rzut oka, trochę nocy i trochę smutku, wszak opowiadają o życiu i w pewnym sensie są jego odbiciem.
Tylko człowiek jest zdolny do wyrażania uczuć estetycznych. ‘Człowiek jest twórczy, gdy nie ogranicza się do stwierdzania, powtarzania, naśladowania, gdy daje coś od siebie, z siebie’ jak pisał Tatarkiewicz w ‘Dziejach Sześciu Pojęć’ i ta właśnie definicja twórczości jest mi bardzo bliska …”