W poniedziałek po godzinie 19 kierowca jadący prawdopodobnie z nadmierną prędkością ulicą Chrobrego od strony skrzyżowania z ulicą Żwirki i Wigury stracił panowanie nad samochodem i skosił latarnię. Auto wylądowało na dachu.
Kierowca wyszedł z wypadku bez poważniejszych obrażeń, ale awanturował się z policją, tak, że trzeba było go skuć przed odtransportowaniem do szpitala. Świadkowie zdarzenia podejrzewają, że kierowca Audi A6 był prawdopodobnie nietrzeźwy. Dodają, że z auta wysypały się podczas wypadku puste puszki po piwie. Strażacy błyskawicznie postawili auto na koła, po czym posprzątali miejsce wypadku i przywrócili ruch na ulicy.