Już w kilka dni po tym, jak 23- latek z powiatu bolesławieckiego sprzedał swojego starego golfa, ukradł go nowemu właścicielowi. Tęsknota za wycenianym na 1200 zł samochodem wygrała z rozsądkiem. Ukradzione jednak w nocy z 15 na 16 maja auto ukryte nieopodal domu złodzieja, upatrzyli sobie inni złodzieje i buchnęli je 18 maja.
Po kradzieży oddali auto na złom, gdzie dostali za golfa całe 600 zł. Wyszło im półtorej stówki na głowę. Dodatkowym bonusem może być kara do 10 lat więzienia dla czwórki złodziei. Tyle samo może dostać w sądzie pierwszy złodziej, czyli były właściciel.
Nabywca golfa, mimo skutecznej akcji policji i schwytania wszystkich sprawców, volkswagena nie odzyskał, bo auto zostało już na złomowisku sprowadzone do formy nienadającej się do użytku.
Ostrzegamy przed kupowaniem samochodów od osób, które sprzedając, mają łzy w oczach.