Prokuratura umorzyła postępowanie w sprawie stalkingu i przekroczenia uprawnień, których miał się dopuścić były naczelnik wydziału kryminalnego komendy w Jeleniej Górze, obecnie pracujący w Bolesławcu. Jak informuje Onet.pl, policjant ze służbowego komputera wysyłał obcej kobiecie wiadomości z podtekstem seksualnym.
Kobieta miała być nękana głuchymi telefonami i wiadomościami internetowymi od maja do września 2011 roku. Dzięki pomocy informatyka, udało jej się namierzyć IP komputera policjanta. Złożyła zawiadomienie o przestępstwie. Policjant przyznał się do wysyłania wiadomości, tłumaczył to jednak działaniami operacyjnymi.
– Śledztwo najpierw dostała Prokuratura Rejonowa w Jeleniej Górze, ale gdy się okazało, że numer IP komputera, z którego prowadzona była korespondencja, należy do komendy policji w tym samym mieście, sprawę przekazano do Prokuratury Rejonowej w Bolesławcu. W tym czasie podejrzany wystartował jednak w konkursie na zastępcę komendanta w Bolesławcu i go wygrał, więc postępowanie przejęła jeleniogórska Prokuratura Okręgowa – wyjaśnia w rozmowie z Onetem Violetta Niziołek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze. – Postępowanie było prowadzone w dwóch zakresach. Jeden dotyczył stalkingu, a drugi ewentualnego przekroczenia uprawnień przez naczelnika wydziału kryminalnego. Oba zostały umorzone ze względu na brak ustawowych znamion przestępstwa.
Prokurator uznał, że działanie policjanta nie wiązało się ze wzbudzaniem w nękanej poczucia zagrożenia. Śledczym nie udało się wykazać, że to policjant odpowiedzialny jest za głuche telefony. Umorzenie sprawy ewentualnego przekroczenia uprawnień przez policjanta ma charakter niejawny.